Klamka zapadła. Audi zamyka fabrykę. Odprawy po kilkaset tysięcy euro
Nad fabryką Audi w Brukseli od miesięcy wisiały czarne chmury. Teraz zapadła ostateczna decyzja, której konsekwencje wejdą w życie w marcu 2025 roku.
16.12.2024 | aktual.: 16.12.2024 09:44
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Belgijskie zakłady produkujące elektrycznego SUV-a Q8 E-tron zostaną zamknięte, a produkcja najprawdopodobniej przeniesie się do Meksyku - to oficjalna decyzja, podjęta po miesiącach negocjacji i poszukiwań potencjalnego inwestora.
"Decyzja o zamknięciu fabryki w Brukseli jest bolesna. Osobiście jest to najtrudniejsza decyzja, jaką musiałem podjąć w zawodowej karierze" - mówi szef produkcji Audi, Gerd Walker, cytowany przez "Automotive News Europe".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jeszcze w listopadzie Audi szukało inwestora, który mógłby przejąć zakład wraz z pracownikami. Niestety nie znalazł się żaden chętny. Nikt nie mówi tego oficjalnie, lecz oczywistym jest, że koszty działalności w Belgii nie należą do najniższych. Z biznesowego punktu widzenia nie była to więc okazja.
Zakład zostanie zamknięty 28 lutego 2025 roku. Jak informuje belgijski serwis "vrt.be", pracownicy mogą liczyć na solidne odprawy uzależnione od stażu i stanowiska. Ci, którzy przepracowali 17 lat i więcej dostaną od 125 tys. do 190 tys. euro., a zatrudnieni od ponad 30 lat, 200-400 tys. euro.