W Niemczech wrze. Olaf Scholz ostro o Volkswagenie
Widmo zamknięcia kilku europejskich fabryk Volkswagena od tygodni rozgrzewa opinię publiczną. Sprawa nabiera powoli politycznego wymiaru. Zaangażował się w nią sam Olaf Scholz.
08.12.2024 | aktual.: 08.12.2024 11:49
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Spór pomiędzy Volkswagenem a jego pracownikami przybiera na sile. Na poniedziałek 9 grudnia zaplanowano kolejną turę strajku zorganizowanego przez związki zawodowe IG Metall. To wyraz sprzeciwu wobec planów koncernu dotyczących obniżek pensji i zamknięcia najmniej rentownych fabryk.
Sprawa rozgrzała całe Niemcy do tego stopnia, że zaangażowali się w nią najważniejsi politycy w kraju. W kwestii sporu wypowiedział się niedawno sam kanclerz Niemiec, Olaf Scholz, który stwierdził, że zamknięcie fabryk byłoby złym posunięciem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Konkretne decyzje będą negocjowane pomiędzy właścicielami a przedstawicielami pracowników, lecz moja opinia jest jasna: zamykanie fabryk nie byłoby właściwym rozwiązaniem" – powiedział Scholz w wypowiedzi dla Funke Media Group.
"To nie byłoby właściwe, ponieważ to złe decyzje zarządu przyczyniły się do trudnej sytuacji" – dodał kanclerz Niemiec.