Specjalne BMW 760Li - uczczenie 25‑lecia silników V12

Minęło 25 lat od ważnego dla BMW wydarzenia. W 1987 roku po raz pierwszy marka umieściła pod maską samochodu potężny silnik w układzie V12. Teraz świętuje to wydarzenie specjalną edycją swojej flagowej limuzyny. Oto BMW 760Li V12 25 Years Edition.

BMW 760Li V12 25 Years Edition
BMW 760Li V12 25 Years Edition
Piotr Ślusarczyk

09.09.2012 | aktual.: 07.10.2022 20:51

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Minęło 25 lat od ważnego dla BMW wydarzenia. W 1987 roku po raz pierwszy marka umieściła pod maską samochodu potężny silnik w układzie V12. Teraz świętuje to wydarzenie specjalną edycją swojej flagowej limuzyny. Oto BMW 760Li V12 25 Years Edition.

Pierwszym autem spod znaku BMW, w którym zagościła V12 był model 750iL E32. Była to jednostka o pojemności 5,0 l rozwijająca 300 KM i 450 Nm. Pod maską współczesnej serii 7 znajduje się jednak coś dużo mocniejszego. 6,0-litrowe, podwójnie doładowane V12 generuje już 544 KM i rozpędza ciężką limuzynę do 100 km/h poniżej 5 s.

BMW 760Li V12 25 Years Edition
BMW 760Li V12 25 Years Edition

BMW 760Li V12 25 Years Edition z zewnątrz charakteryzować się będzie 20-calowymi felgami aluminiowymi BMW Individual oraz lakierem Citrine Black.

We wnętrzu auta znajdą się połacie skóry i Alcantary oraz wszędobylskie oznaczenia edycji specjalnej. Jedno z nich trafiło nawet na pokrętło systemu iDrive. Smaczki stylistyczne, to pokrycie słupków A, B i C czarną skórą oraz polakierowane na fortepianową czerń drewniane wstawki w desce rozdzielczej, boczkach drzwi oraz kierownicy.

Specjalne BMW 760Li powstanie w jedynie 15 egzemplarzach. Niestety wszystkie z nich trafią do Stanów Zjednoczonych. Cenę samochodu ustalono na poziomie 159 695 dol. (ok. 510 000 zł).

  • BMW 760Li V12 25 Years Edition
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • BMW 760Li V12 25 Years Edition
  • Slider item
[1/7] BMW 760Li V12 25 Years Edition

Źródło: CarScoop

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (0)