Rosjanie dopięli swego. To praktycznie koniec tranzytu z Polski
Rosja zrealizowała plany, o których mówiło się już od maja i oficjalnie wprowadziła zakaz tranzytu polskich przewoźników przez swoje terytorium. Oznacza to, że wjazd polskich firm na teren Federacji Rosyjskiej poza wyjątkami będzie niemożliwy.
06.07.2023 | aktual.: 06.07.2023 15:32
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
O planach Rosji dotyczących zemsty na polskich przewoźnikach mówiliśmy już w maju bieżącego roku. Przewodniczący Dumy Państwowej wytykał Polakom niewdzięczność, brak lojalności i zapomnienie o zasługach Rosji. To właśnie dlatego projekt ustawy, który miałby zakazać wjazdu polskim samochodem ciężarowym został skierowany do rozpatrzenia przez rząd Federacji Rosyjskiej.
Teraz, jak podaje portal wnp.pl, groźby Rosjan uległy urzeczywistnieniu. 30 czerwca oficjalnie został wprowadzony zakaz tranzytu polskich przewoźników przez teren Rosji. Oczywiście od tej reguły są wyjątki, takie jak ładunki krytyczne (np. wyposażenie medyczne czy lekarstwa), a także cały obwód kaliningradzki czy też według nowej nomenklatury królewiecki, który jest wyłączony z tych sankcji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polska jednak wcale nie składa broni i w ramach nowego pakietu sankcji, który również wszedł już w życie, przez nasze granice nie przejadą żadne przyczepy i naczepy zarejestrowane w Rosji, informuje PAP. Tak naprawdę tranzyt pomiędzy Polską a Rosją przestaje więc w tym momencie istnieć.
To oczywiście szansa dla operatorów z innych państw, bowiem Rosja wymierzyła owe sankcje konkretnie w polskich przewoźników. Luka, która pojawiła się na rynku, mimo trwającej wojny, szybko się wypełni. Rosyjski zakaz może zaś uderzyć w mniejszym lub w większym stopniu w nawet 2 tys. polskich firm transportowych, zatrudniających łącznie do 20 tys. pracowników.