Robert Kubica miał już umowę z Ferrari?
Kiedy zespół BMW Sauber przestał istnieć, Roberta Kubicę łączono z zespołem Ferrari. Teraz, kiedy Robert powraca do Formuły 1 po groźnym wypadku, w sieci znowu pojawiają się informacje łączące Polaka i zespół z Maranello. Tym razem ich autorem jest dziennikarz zajmujący się F1.
23.09.2011 | aktual.: 07.10.2022 18:21
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Na swoim prywatnym blogu ceniony ekspert i dziennikarz Joe Saward napisał, że Robert Kubica już w zeszłym roku rozmawiał z najbardziej utytułowanym i najstarszym zespole w całej stawce Formuły 1.
Pod koniec 2010 roku Ferrari zdecydowało, że Felipe Massa pożegna się z zespołem, a jego miejsce zajmie właśnie Robert Kubica.
Wszystko działo się więc jeszcze na długo przed wypadkiem Polaka. Felipe Massa po powrocie do zdrowia nie spełnia pokładanych w nim oczekiwań i mimo że nadal jest szybkim kierowcą, brakuje mu tej iskry, którą mają Hamilton, Vettel, Kubica czy Rosberg.
Włoski team miał z nim podpisany już wstępny kontrakt. Opcja ta miała być wykorzystana w maju, jednak wszystko przerwał wypadek Polaka w lutym w Ronde di Andora. Długi pobyt w szpitalu i przedłużająca się rehabilitacja spowodowały, że Ferrari porzuciło pomysł sprowadzenia Kubicy.
Czytając słowa Sawarda, można odnieść wrażenie, że dziennikarzowi zależało na wywołaniu sensacji. My wiemy jedynie tyle, że Robert musi teraz udowodnić wszystkim, że nadal jest szybkim kierowcą.
Jakiś czas temu w sieci pojawiło się rzekomo aktualne zdjęcie Polaka.
Źródło: F1.wp.pl