"Renówki" jednak z silnikami spalinowymi. Francuzi są ostrożni

Firma Renault chce oferować silniki spalinowe – wraz z układem hybrydowym – jeszcze przez co najmniej 10 lat. Poinformował o tym dyrektor zarządzający Fabrice Cambolive.

Renault Espace E-Tech
Renault Espace E-Tech
Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
Mateusz Lubczański

04.03.2024 | aktual.: 04.03.2024 15:01

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jeszcze na początku 2022 roku Luka de Meo, szef całej Grupy Renault stwierdził, że firma będzie oferować wyłącznie pojazdy elektryczne, jeśli pozwoli na to rynek. Najwyraźniej nie pozwoli. Choć tego typu napędy są coraz częstszym widokiem na drogach, tempo adaptacji pozostawia wiele do życzenia.

– Naszą strategią jest posiadanie dwóch modeli w każdym segmencie, takiego z silnikiem spalinowym i technologią hybrydową oraz pełnego elektryka – powiedział Fabrice Cambolive w rozmowie z Automotive News Europe.

Strategia dzieje się na naszych oczach – Renault pozostanie w segmencie B z modelem Clio, ale i uzupełni ofertę o całkowicie elektryczny model 5.

– Będziemy podążać za trendami z dwoma bardzo konkurencyjnymi ofertami – stwierdził Cambolive. – Ta strategia może działać przez następne 10 lat – dodał.

Kluczowe modele dla Renault to Clio i Austral. Oferta została poszerzona ostatnimi czasy o Espace (powiększony Austral) oraz w pełni elektrycznego Scenica. Przed nami rynkowe premiery Rafale, modelu 5 oraz Symbioza, SUV-a opartego na płycie Clio. Złożono już 50 tys. zamówień na elektryczny model 5.

Komentarze (20)