Jak przebiega regeneracja rozrusznika?

Rozrusznik w pojeździe, jak każdy podzespół ma tendencje do awarii, a z czasem się też zużywa. Choć projektuje się je tak, aby służyły na minimum 150–160 tys. km przebiegu w przypadku samochodów osobowych i ok. 700–800 tys. km w odniesieniu do pojazdów ciężkich, to sytuacje losowe mogą spowodować skrócenie tej żywotności.

W momencie rozpoznania, że awaria pojazdu jest spowodowana niewłaściwą pracą rozrusznika, właściciel pojazdu może kupić nowy podzespół, wydając przy tym nawet ponad 1000 zł. Alternatywą jest poddanie go regeneracji. Jest to znaczna oszczędność, gdyż taka usługa przeważnie kosztuje od 100 do 400 zł.

Podczas regeneracji rozrusznik jest rozkładany na części. Przy tym procesie od razu poddaje się czyszczeniu elementy znajdujące się w jego wnętrzu. Obudowę natomiast poza czyszczeniem, piaskuje się i maluje.

Podczas regeneracji, bez względu na stan, wymienia się szczotki węglowe na nowe. Komutator wirnika jest toczony i szlifowany. Ma to na celu zapewnienie odpowiedniej współpracy z nowymi szczotkami. Sprawdzany jest również wirnik pod kątem przerw w uzwojeniu i ewentualnych uszkodzeń izolacji. Kiedy zostanie stwierdzone, że doszło do spalenia któregoś z uzwojeń, cały ten element wymieniany jest na nowy. Wymieniane na nowe są tuleje oraz łożyska.

W następnym kroku ocenia się stan przekładni planetarnej, sprężyn, gwintów, mechanizmu sprzęgającego, koła zębatego, włącznika elektromagnetycznego oraz sprzęgła jednokierunkowego.

Jeżeli cała procedura zostanie dopełniona, to na koniec wszystko jest składane w całość, testowane i montowane w silniku pojazdu. Na zregenerowaną część właściciel serwisu udziela gwarancji.