Przewoziła 42 osoby na pace dostawczaka. Wśród nich kobiety i dzieci

Policjanci z Torunia zatrzymali do kontroli kierującą dostawczym peugeotem. Okazało się, że 38-latka przewozi "żywy towar". W skrzyni ładunkowej znaleziono aż 42 osoby. Kilka z nich wymagało hospitalizacji.

Zdjęcie ilustracyjne niezwiązane z tematem
Zdjęcie ilustracyjne niezwiązane z tematem
Źródło zdjęć: © fot. policja
Aleksander Ruciński

26.10.2021 | aktual.: 14.03.2023 14:40

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Do nietypowego zatrzymania doszło w niedzielę 24 października, na trasie S10 niedaleko Lubicza. Policjanci patrolujący okolicę postanowili bliżej przyjrzeć się dostawczemu peugeotowi, prowadzonemu przez 38-letnią mieszkankę woj. łódzkiego. Jak się okazało, kobieta miała sporo na sumieniu.

Zamiast ładunku przewoziła bowiem 42 osoby, w tym 6 kobiet i 5 dzieci. Najmłodsze miało 4 lata, a najstarszy z mężczyzn, 45 lat. Udało się ustalić, że to głównie obywatele Iraku. Jak informuje policja, 5 osób wymagało natychmiastowej hospitalizacji. Jedna z nich została w placówce medycznej na dłużej, 4 pozostałe wróciły do grupy.

Większość spośród 42 migrantów trafiła do policyjnego aresztu z uwagi na podejrzenie nielegalnego przekroczenia granicy. 38-latka odpowiedzialna za przewóz usłyszała natomiast zarzuty narażenia zdrowia i życia 42 osób oraz pomocy w nielegalnym przekroczeniu granicy. Kobiecie grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Dalszy los migrantów będzie natomiast znany po konsultacjach z prokuratorem i Strażą Graniczną.

Komentarze (0)