Przewoził samochód w autobusie. Ładunek był źle zabezpieczony
Niemieccy policjanci dawno czegoś takiego nie widzieli. Funkcjonariusze patrolujący okolice Kaiserslautern zatrzymali do kontroli leciwy autobus marki Karosa, który zamiast osób przewoził na pokładzie volkswagena vento. Kierowca odpowie teraz za niewłaściwe zabezpieczenie ładunku.
27.09.2019 | aktual.: 22.03.2023 17:57
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Karosa z 1976 roku to wręcz zabytkowy sprzęt, szczególnie na niemieckich drogach. Pojazd przykuł uwagę tamtejszych policjantów. Okazało się, że wiek wozu to nic w porównaniu z jego ładunkiem. Czeski kierowca autobusu przewoził nim volkswagena vento, który jest autem słusznych rozmiarów. Oprócz tego na pokładzie znaleziono też koła w ciężarowym rozmiarze, beczki po oleju oraz kanistry z paliwem.
Żaden z przewożonych elementów nie był właściwie zabezpieczony. O dziwo niemieccy policjanci nie mieli problemu z faktem, że na pokładzie znajduje się auto osobowe. Przyczepili się jedynie do braku jakichkolwiek zabezpieczeń tego nietypowego ładunku. Jeśli zastanawiacie się, jak pojazd znalazł się w środku autobusu, odpowiedzią będą zapewne zawiasy nad tylną szybą widoczne na poniższej fotografii. Zapewne pozwalają one na otwarcie całego tylnego poszycia autobusu.
Wobec kierowcy wszczęto postępowanie administracyjne. Na razie nie wiadomo jaka kara grozi mu za popełnione wykroczenie. Ciekawe jak długo pomysłowy Czech wykorzystywał poczciwą Karosę w taki sposób. Coś nam jednak mówi, że białe Vento mogło nie być pierwszym gościem we wnętrzu tej nietypowej "lawety".