Przejścia dla pieszych 3D także w Polsce. Rozwiązanie testują już 3 miasta
Trójwymiarowe przejścia dla pieszych, które kilka lat temu narodziły się w Indiach, są coraz chętniej stosowane także w Europie. W 3 polskich miastach ruszyły testy rozwiązania, które w zamyśle ma zachęcać kierowców do zmniejszenia prędkości i tym samym poprawiać bezpieczeństwo pieszych.
21.10.2020 | aktual.: 16.03.2023 15:53
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Saumya Pandya Thakkar to hinduska artystka, która na własną rękę rozpoczęła działania mające na celu obniżenie śmiertelności pieszych na drogach Indii. Kilka lat temu w porozumieniu z władzami New Delhi zmodyfikowała klasyczną "zebrę" tak, by pasy na przejściu przybrały trójwymiarowy efekt.
Prowadzi to do iluzji optycznej sprawiającej, że przejście dla pieszych jawi się wielu kierowcom jako przeszkoda i zachęca ich do zdjęcia nogi z gazu. Jak się okazało, to proste rozwiązanie przyniosło bardzo dobre rezultaty - średnia prędkość w okolicy nietypowej "zebry" spadła bowiem aż o 40 proc.
Indyjski pomysł został szybko zaadaptowany na najniebezpieczniejszych przejściach w Londynie, Chinach, Francji czy na Islandii. Teraz pasy 3D pojawiły się również w Polsce, a dokładniej w Miechowie, Lesznowoli i Bartoszycach.
W najbliższych miesiącach prowadzone będą tam badania ruchu mające wykazać, czy zmiany w tych miejscach wpłyną na bezpieczeństwo pieszych. Jeśli wyniki okażą się pozytywne, niewykluczone, że "zebry" 3D zagoszczą także w innych zakątkach naszego kraju.
Warto wspomnieć, że wypadki z udziałem pieszych należą do najtragiczniejszych w skutkach. Co więcej, mimo stałej poprawy ogólnego poziomu bezpieczeństwa na naszych drogach, liczba zdarzeń z udziałem niechronionych uczestników ruchu nie maleje. Rocznie na pasach w Polsce ginie około 200 osób, a rozwiązania takie jak opisywane mogą pomóc w obniżeniu liczby ofiar.