Protest motocyklistów na A4
Motocykliści protestowali w piątek na autostradze A4 (Katowice - Kraków). Zdaniem kierowców 13 zł to za dużo, bo tyle samo ile muszą płacić samochody, a w niektórych krajach Europy ceny przejazdu dla jednośladów są niższe. Protest polegał na płaceniu stawki 6,5 zł na bramce 1-groszowymi monetami.
01.08.2009 | aktual.: 02.10.2022 18:08
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Motocykliści protestowali w piątek na autostradze A4 (Katowice - Kraków). Zdaniem kierowców 13 zł to za dużo, bo tyle samo ile muszą płacić samochody, a w niektórych krajach Europy ceny przejazdu dla jednośladów są niższe. Protest polegał na płaceniu stawki 6,5 zł na bramce 1-groszowymi monetami.
Na początku panował totalny chaos, a ruch na A4 był zablokowany. Dopiero internwencje policji sprawiły, że 2 pasy działały normalnie, ale 4 nadal były zablokowane. Motocykliści, których było kilkaset od strony Krakowa blokowało bramki. Dodatkowo opłatę 2 X 6,5 zł płacili monetami 1-groszowymi, co poważnie opóźniało przejazd. Ponadto do siedziby firmy Stalexport (obsługującej autostradę) motocykliści zanieśli petycję.
-* To, że motocykliści płacą tyle samo, co kierowcy aut osobowych, wynika z rozporządzenia ministerstwa infrastruktury* - mówi Alicja Rajtar, rzecznik Stalexportu. -* Otrzymaliśmy petycję od motocyklistów, spotkanie trwało pół godziny. Przeanalizujemy ją i damy odpowiedź w najbliższym czasie. Wpływ na wysokość opłat owszem mamy, ale nie mamy wpływu na kategorie - wyjaśnia.*
Źródło: rmf.pl