Tragiczny wypadek i ucieczka. W końcu sam zgłosił się do prokuratury

Do wypadku ze skutkiem śmiertelnym doszło 23 października w Brudkach Starych (woj. mazowieckie). Za sprawcą, który uciekł z miejsca zdarzenia, wydano list gończy. Sprawa w końcu znalazła właściwy finał.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Policja

13.12.2024 | aktual.: 13.12.2024 10:01

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Pod koniec października w Brudkach Starych doszło do czołowego zderzenia osobowej mazdy z ciągnikiem rolniczym. Niestety 27-latek podróżujący mazdą zginął na miejscu. Policjanci badający wypadek ustalili, że pojazdem jechały dwie osoby. Rozpoczęli więc poszukiwania kierowcy.

Ustalili, że jest to 30-letni mieszkaniec powiatu ostrowskiego. Mężczyzna "zapadł się pod ziemię", więc wydano za nim list gończy, a wizerunek opublikowano w mediach. Po miesiącu nadal nie było wiadomo, gdzie jest podejrzany. Na szczęście 30-latek w końcu sam zgłosił się do prokuratury.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak informuje policja z Ostrowii Mazowieckiej, 11 grudnia poszukiwany osobiście stawił się w prokuraturze, a następnie trafił do policyjnego aresztu. Teraz poczeka na wyrok sądu. Maksymalna kara, jaka mu grozi, to 30 lat więzienia.

Komentarze (1)