Porsche straszy Ferrari i McLarena - powrót 959?
Obecnie flagowym okrętem Porsche jest model 911. Już wkrótce zmieni to przedstawione w 2010 roku w Genewie 918. Pozostanie jednak luka w gamie samochodów marki ze Stuttgartu. Matthias Mueller już teraz zapowiedział jej wypełnienie. CEO Porsche przedstawia ambitny plan na przyszłość.
04.09.2011 | aktual.: 07.10.2022 18:15
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Obecnie flagowym okrętem Porsche jest model 911. Już wkrótce zmieni to przedstawione w 2010 roku w Genewie 918. Pozostanie jednak luka w gamie samochodów marki ze Stuttgartu. Matthias Mueller już teraz zapowiedział jej wypełnienie. CEO Porsche przedstawia ambitny plan na przyszłość.
Mueller w wywiadzie udzielonym w poniedziałek (29 sierpnia) dla Sueddeutsche Zeitung wyraża swoją irytację faktem, że flagowy model – 911, kosztuje około 250 000 euro, a ceny nadchodzącego Porsche 918 zaczynać się będą od 750 000 euro, co zostawia ogromną, pustą przepaść cenową. Niemal bez konkurencji w tej przestrzeni zadomowiło się w komfortowych warunkach Ferrari. To właśnie włoskiej marce Porsche chce utrzeć nosa. Bronią w boju z 458 Italia oraz Mc Larenem MP4-12C i Lamborghini Gallardo, które w tym momencie są chyba najistotniejszymi graczami w walce o rynek samochodów sportowych, miałby się stać następca modelu 959.
Matthias Mueller podkreśla, że w obecnej gamie Porsche, jest miejsce dla większego niż 911 samochodu sportowego, za około 250 000 – 400 000 euro. Byłby to kolejny model w planowanej, szerokiej palecie Porsche. Obecnie dostępne są: sportowe 911, nieco mniejszy Boxster (z twardym dachem – Cayman), SUV Cayenne oraz 4-osobowe GT – Panamera. W niedalekiej przyszłości do rodziny mają dołączyć: nieduży roadster – 550 Spyder, mniejszy SUV – Cajun, mniejsza odmiana Panamery oraz wcześniej wspomniane 918.
Źródło: Reuters