Porsche - fabryka sukcesu
Grecja, Hiszpania, szalejące waluty i podwyżki ropy naftowej, gospodarka szaleje. Cokolwiek by się nie działo, każdy raport o sprzedaży Porsche pokazuje, że są jeszcze firmy, które bez względu na wszystko wiedzą co to sukces. Producent z Zuffenhausen po raz kolejny liczy zyski.
17.12.2011 | aktual.: 07.10.2022 18:44
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Grecja, Hiszpania, szalejące waluty i podwyżki ropy naftowej, gospodarka szaleje. Cokolwiek by się nie działo, każdy raport o sprzedaży Porsche pokazuje, że są jeszcze firmy, które bez względu na wszystko wiedzą co to sukces. Producent z Zuffenhausen po raz kolejny liczy zyski.
Ten rok będzie najlepszym rokiem w historii niemieckiego producenta. Porsche zyskało bardzo wiele wcześniej wprowadzając na rynek nową generację Cayenne oraz oferując klientom kilka różnych wariantów Panamery. Co więcej, podane przez Porsche wyniki nie dotyczą jeszcze najnowszego 911, a więc po nowym roku spodziewajmy się dużo większej sprzedaży.
Tylko w okresie od stycznia do listopada 2011 roku Porsche sprzedało łącznie 109 709 samochodów, czyli 911, Boxsterów, Caymanów, Cayenne oraz Panamer, co oznacza wzrost aż o 24,6% w stosunku do roku ubiegłego. Mało która firma może pochwalić się tak dynamicznym rozwojem.
Co więcej, 27 189 aut sprzedano w Stanach Zjednoczonych, gdzie osiągnięto wzrost na poziomie 19,5%, 22 473 Porsche znalazły nowych właścicieli w Chinach, jest to aż o 68,8% lepszy wynik niż w roku ubiegłym. Nieźle było także w Niemczech, tam sprzedano bowiem 13 857 samochodów ze Stuttgartu, czyli o 13,8% więcej niż w 2010.
Najlepszy rok Porsche w historii, ale już teraz możemy być pewni, że nowe 911 generacji 991 jeszcze bardziej zwiększy sprzedaż, a co za tym idzie przychody firmy.
Źródło: Carscoop