Polskie fabryki Volkswagena znów ruszyły. Przerwa była związana z powodzią
Po kilku dniach przerwy w poniedziałek 23 września ponownie ruszyła produkcja w dwóch zakładach Volkswagena w Polsce. Przerwa była konieczna, ponieważ niektórzy dostawcy niemieckiej firmy mieli problemy związane z sytuacją powodziową.
23.09.2024 12:25
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Poznań i Swarzędz to dwa miasta, gdzie zlokalizowane są fabryki należące do Volkswagena. 19 września w zakładach trzeba było przerwać pracę z powodu powodzi na południu kraju. Oczywiście same fabryki Volkswagena nie były zagrożone. Problem stanowił jednak dostęp do potrzebnych w produkcji podzespołów. Te dostarczane przez firmy z terenów objętych powodzią nie dotarły na czas i konieczne było wstrzymanie taśm produkcyjnych.
"Spodziewamy się także dalszych wąskich gardeł w dostawach do pozostałych zakładów w kolejnych dniach. Jesteśmy w ścisłym i stałym dialogu z naszymi partnerami w dotkniętych regionach" – powiedziała wówczas cytowana przez Automotive Suppliers rzeczniczka prasowa fabryki Patrycja Kasprzyk. Jak się okazało, problemy – przynajmniej na razie – udało się powstrzymać. Produkcja ruszyła o 6 rano w poniedziałek 23 września.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak poinformowano w komunikacie, firma jest w ścisłym dialogu ze swoimi partnerami z regionów, które zostały dotknięte powodzią. Zgodnie z porozumieniem zawartym ze związkiem zawodowym pracownicy zakładów – łącznie ok. 9,5 tys. osób – za dni przerwy otrzymali pełne wynagrodzenie.