Polska premiera BMW serii 7
4 listopada na warszawskim Torwarze odbyła się prezentacja najnowszych modeli BMW z serii 7. Do wyboru poza barwą nadwozia i skóry, którą wykończono wnętrze, potencjalnym nabywcom pozostaje wybrać jedną wśród trzech jednostek napędowych.
07.11.2008 | aktual.: 02.10.2022 15:49
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wersje oznaczone 740i, 740 Li (benzynowe) wyposażono w rzędowe, sześciocylindrowe silniki o pojemności 2979 ccm i mocy 326 KM. Model oznaczony 730d napędza sześciocylindrowy turbodiesel o zmiennej geometrii turbiny, rozwijający 245 KM.
4 listopada na warszawskim Torwarze odbyła się prezentacja najnowszych modeli BMW z serii 7. Do wyboru poza barwą nadwozia i skóry, którą wykończono wnętrze, potencjalnym nabywcom pozostaje wybrać jedną wśród trzech jednostek napędowych.
Wersje oznaczone 740i, 740 Li (benzynowe) wyposażono w rzędowe, sześciocylindrowe silniki o pojemności 2979 ccm i mocy 326 KM. Model oznaczony 730d napędza sześciocylindrowy turbodiesel o zmiennej geometrii turbiny, rozwijający 245 KM.
Imponujący moment obrotowy 540 Nm okupiony jest zaskakująco niskim zużyciem paliwa, wynoszącym średnio wg danych producenta 7, 2 litra czyli dokładnie tyle samo ile sekund trwa przyspieszanie diesla do setki.
Flagowy model (750i , 750 Li) dysponuje klasycznym, 8 cylindrowym układem V. Z pojemności 4395 ccm wydobyto moc 407 KM i 600 Nm momentu obrotowego. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje zaledwie 5,2 sekundy - jest to między innymi zasługą systemu Twin Turbo wspomagającego pracę wszystkich jednostek benzynowych montowanych w 7.
Dynamika godna samochodu sportowego w wykonaniu ponad 2 ton luksusu robi wrażenie. Bez względu na moc silnika, szybkości osiągane przez wszystkie wersje kończy się na 250 kilometrach na godzinę. Pomimo sporych gabarytów, masy własnej i bogatego wyposażenia, sylwetka auta nie sprawia przytłaczającego wrażenia. Wprawdzie jest masywna i „budząca zaufanie” jednak nie pozbawiona elegancji i lekkości, z dopracowanymi detalami - a te jak wiadomo stanowią przysłowiową kropkę nad i (reguła ta obowiązuje również w przypadku 740i oraz 750i).
Atrakcją wieczoru, oczywiście poza prezentacją najnowszej siódemki, był koncert w wykonaniu Anny Marii Jopek. Nas szczególnie zachwycił jeden z improwizowanych utworów świadczący o nieustannym rozwoju artystycznym i poszukiwaniu przez artystkę nowych dróg – to samo można odnieść do najnowszego modelu Bawarskiego koncernu. Dlatego też nie powinno dziwić pojawienie się płyty Anny Marii Jopek JO@CO sygnowanej znaczkiem BMW.
Źródło: Moto Target