Mapa śmiertelnych wypadków już działa. Policja zwraca uwagę na skalę tragedii

Polska policja wraz z rozpoczęciem wakacji uruchomiła internetową mapę wypadków drogowych ze skutkiem śmiertelnym. To już trzecia odsłona akcji mającej na celu ukazanie skali tragedii, do których regularnie dochodzi na naszych drogach i zachęcenie kierowców do bardziej odpowiedzialnej jazdy.

Informacje o ofiarach śmiertelnych będą wyświetlane w ponad 500 polskich miastach.
Informacje o ofiarach śmiertelnych będą wyświetlane w ponad 500 polskich miastach.
Źródło zdjęć: © mat. prasowe / Screen Network
Aleksander Ruciński

28.06.2021 | aktual.: 14.03.2023 16:01

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Zwykła mapa z zaznaczonymi punktami, w których doszło do tragicznych wypadków, to proste, ale niezwykle sugestywne narzędzie pokazujące jak niebezpiecznym miejscem są polskie drogi. Niestety punktów stale przybywa, a za każdym z nich kryją się ludzkie dramaty, których często można by uniknąć.

Tegoroczna odsłona akcji jest już trzecią z rzędu. Podobnie jak w ubiegłych latach na stronie policja.pl oraz w mediach społecznościowych prezentowana będzie mapa Polski przedstawiająca miejsca, w których doszło do śmiertelnych wypadków drogowych, wraz ze szczegółami dotyczącymi każdego z przypadków (lokalizacja zdarzenia, ogólna informacja dot. liczby ofiar, rodzaju uczestnika ruchu drogowego oraz rodzaju zdarzenia).

Niestety z każdym dniem na mapie pojawiają się nowe punkty.
Niestety z każdym dniem na mapie pojawiają się nowe punkty.© fot. policja.pl

Jak możemy przeczytać w komunikacie policji: "Bieżąca aktualizacja mapy, w tym wizualizacja, ma na celu zwrócenie uwagi na skalę tragedii, do jakich dochodzi na polskich drogach, skłonić do refleksji użytkowników dróg, jak również zachęcić media do dyskusji na temat bezpieczeństwa ruchu drogowego."

W akcję włączyła się również firma Screen Network S.A., która będzie wyświetlać aktualne dane na ponad 20 tys. ekranach rozlokowanych w kluczowych punktach 553 polskich miast. Pozostaje mieć nadzieję, że dzięki takim działaniom uda się zachęcić uczestników ruchu do bardziej odpowiedzialnej jazdy i uratować choć kilka ludzkich istnień.

Źródło artykułu:WP Autokult
polskabezpieczeństwowypadki
Komentarze (5)