Policja kupiła nieoznakowane toyoty z automatem i niezłym wyposażeniem
Komenda Główna Policji sukcesywnie rozbudowuje flotę swoich pojazdów. Jeszcze w tym roku dołączą do niej nowe, nieoznakowane pojazdy terenowe o wartości ponad 4 milionów złotych. Co ciekawe, do przetargu przystąpiła tylko jedna marka. Jest nią japońska Toyota.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
21 egzemplarzy Toyoty Land Cruiser trafi w ręce policji jeszcze w 2019 roku, ponieważ termin realizacji zamówienia ustalono na 29 listopada 2019 roku. Konkurencja nie była zbyt duża. Do przetargu nie przystąpił nikt poza Toyotą, a ostateczny wybór rozstrzygnięto pomiędzy trzema autoryzowanymi dealerami z Katowic, Siedlec i Zabrza. Każdy z nich zaproponował ten sam model w identycznej specyfikacji. Ostatecznie jednak zdecydowano się na katowicki salon marki, który zaoferował najlepsze warunki finansowe.
Zobacz także
Każda z 21 Toyot Land Cruiser z 2,8-litrowym dieslem o mocy 177 KM oraz automatyczną skrzynią biegów będzie kosztowała podatników średnio 193 tysiące złotych. Auto spełnia wszystkie wymagania rozpisane w przetargu, wliczając w to wyposażenie, które jak na radiowóz jest całkiem bogate. Na pokładzie znajdziemy m.in ksenonowe reflektory, kamerę cofania, wielofunkcyjną kierownicę, automatyczną klimatyzację, radio z Bluetooth i ciemną tapicerkę.
W warunkach przetargu uwzględniono też m.in. prędkość maksymalną pojazdu, która nie powinna być niższa niż 170 km/h. Land Cruiser spełnia ten warunek, rozpędzając się do 175 km/h. Setkę osiąga natomiast w 12,7 sekundy, a według zapewnień producenta, spala średnio 10,4 litra oleju napędowego na 100 km.
Terenowe Toyoty zostaną oczywiście doposażone w niezbędny sprzęt taki jak dodatkowe anteny i radiotelefon. Nie zabraknie również policyjnego oświetlenia, które z racji cywilnego charakteru nieoznakowanego radiowozu zostaną zakamuflowane. Pierwszych patroli z udziałem nowych pojazdów powinniśmy spodziewać się jeszcze w tym roku.