Pagani C9 Deus Venti przyłapane we Włoszech! [wideo]

Wczoraj zaprezentowaliśmy Wam drugi z teaserów nowego modelu Pagani, który jak na razie znany jest pod kryptonimem C9, jednak najprawdopodobniej przyjmie nazwę Deus Venti lub też Huayra. Dzisiaj prezentujemy Wam szpiegowski materiał wideo, na którym możemy zobaczyć testowy egzemplarz nowego Pagani.

fot. Marchettino
fot. Marchettino
Arkadiusz Gabrysiak

07.01.2011 | aktual.: 13.10.2022 13:52

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Wczoraj zaprezentowaliśmy Wam drugi z teaserów nowego modelu Pagani, który jak na razie znany jest pod kryptonimem C9, jednak najprawdopodobniej przyjmie nazwę Deus Venti lub też Huayra. Dzisiaj prezentujemy Wam szpiegowski materiał wideo, na którym możemy zobaczyć testowy egzemplarz nowego Pagani.

Zdjęcia szpiegowskie modelu C9 widzieliśmy już nie raz, jednak na poniższym materiale wideo możemy zobaczyć ten supersamochód w ruchu. Przypomnijmy, że będzie to stworzony specjalnie dla Pagani silnik AMG, którego moc jak i pojemność nadal owiane są tajemnicą. Spekuluje się, że będzie to 6,0-litrowa jednostka benzynowa w układzie V12, która generuje około 700 KM i 1000 Nm momentu obrotowego.

Zarówno na pierwszym jak drugim oficjalnym teaserze widzieliśmy metalowy kluczyk, którego kształt jest identyczny jak stylistyka tylnej części przyłapanego egzemplarza testowego. Potwierdzają to materiały szpiegowskie, gdyż tył samochodu wieńczą (tak jak w Zondzie) cztery końcówki wydechu umieszczone centralnie.

fot. Marchettino
fot. Marchettino

Nowy model Pagani będzie posiadał carbonowo-tytanową budowę, dzięki czemu jego masa nie powinna przekraczać 1230 kilogramów. Przy mocy 700 KM zapewni to niesamowite osiągi. Jednak na te dane będziemy musieli jeszcze trochę poczekać.

Premiera nowego modelu Pagani odbędzie się już wkrótce, bo na marcowym salonie samochodowym w Genewie. Miejmy nadzieję, że producent zdecyduje się na nazwę Deus Venti, a nie Huayra.

Źródło: World Car Fans

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (0)