Ostrzejsze przepisy dla kierowców zawodowych? Premier zapowiada zmiany po wypadku w Katowicach

Śmiertelne potrącenie 19-latki przez kierowcę autobusu w Katowicach doczekało się komentarza Mateusza Morawieckiego. Podczas konferencji prasowej zorganizowanej 2 sierpnia 2021 roku premier przyznał, że konieczne jest zaostrzenie przepisów i wymogów dotyczących kierowców zawodowych.

Premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej.
Premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej.
Źródło zdjęć: © Piotr Molecki/East News
Aleksander Ruciński

02.08.2021 | aktual.: 14.03.2023 15:40

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Nie milkną echa wypadku, do którego doszło w sobotni ranek 31 lipca w Katowicach. 30-latek kierujący autobusem miejskim wjechał w grupę osób awanturujących się na jezdni i śmiertelnie potrącił 19-latkę. Jak się okazało, mężczyzna był pod wpływem silnych leków przeciwbólowych i antydepresantów. Co więcej, miał na koncie kilka kolizji i wykroczeń drogowych.

W związku z powyższym pojawiają się pytania, czy kierowca był zdolny do pełnienia powierzonej mu funkcji i właściwej oceny sytuacji. Podczas konferencji zorganizowanej 2 sierpnia 2021 roku do sprawy odniósł się premier Mateusz Morawiecki, który został zapytany o to, czy po wypadku w Katowicach rząd rozważa zmiany w przepisach, takie jak np. zaostrzenie egzaminów dla kierowców zawodowych, rozszerzone testy psychologiczne czy zwiększenie częstotliwości badań.

  • "Tak, podobnie jak do tego typu wypadków dochodziło w przeszłości, zajęliśmy się tym tematem. W szczególności wobec osób, które - tak jak w przypadku tego tragicznego wypadku w Katowicach - co do których można było mieć wątpliwości, czy nie działają, nie jadą, nie siedzą za kółkiem pod wpływem jakichś środków. I tutaj chcemy zwiększyć częstotliwość badań." - powiedział Morawiecki.
  • "Pamiętajmy, że kierowcy autobusów to część zwykle różnym miastom i lokalnym, władzom miejskim, jednak przepisy które chcemy wprowadzić oczywiście będą obowiązywały wszystkich. To rzecz dotycząca wypadku, z którym mieliśmy do czynienia już ponad rok temu w Warszawie, ale także tego wypadku, którym teraz cała Polska oglądała w Katowicach. Niestety trzeba zaostrzyć przepisy w tym zakresie." - dodał.

Konkrety na razie jednak pozostają nieznane, choć premier przyznał, że chciałby, by nowe regulacje weszły w życie wraz z planowaną nowelizacją Prawa o ruchu drogowym, a więc jeszcze w 2021 roku.

Komentarze (7)