Nowy właściciel Lotusa potwierdza - będzie nowy Esprit [aktualizacja]
Firma Lotus, pomimo poważnych kłopotów finansowych, nie rezygnuje z prac nad współczesną wersją Esprita. Cztery inne modele, które miały być stopniowo wprowadzane do 2015 r., nie będą miały tyle szczęścia.
26.10.2012 | aktual.: 07.10.2022 20:58
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Firma Lotus, pomimo poważnych kłopotów finansowych, nie rezygnuje z prac nad współczesną wersją Esprita. Cztery inne modele, które miały być stopniowo wprowadzane do 2015 r., nie będą miały tyle szczęścia.
Jakiś czas temu pisałem o bardzo dużych zaległościach finansowych Lotusa w stosunku do dostawców, przekraczających 20 mln funtów. Nowy właściciel brytyjskiej marki, malezyjskie przedsiębiorstwo DRB-Hicom, toczy sądowe boje z byłym prezesem Lotusa Danym Baharem. Oskarża go o niegospodarność.
Bahar był przez pewien czas postrzegany jako człowiek, który wprowadzi Lotusa w nową erę. Planował całkowicie odświeżyć gamę modelową. W 2010 r. zaprezentowano w Paryżu aż 5 koncepcyjnych pojazdów mających przerodzić się do 2015 r. w auta seryjne. Poza nimi na francuskim salonie pokazano studium elektrycznego auta miejskiego. W ofercie Lotusa miały się pojawić 4 sportowe samochody noszące dobrze znane nazwy: Elite, Elise, Elan i Esprit. Ponadto marka miała sprzedawać limuzynę Eterne.
Z powodu rosnącego zadłużenia i niskiego popytu coraz częściej mówiono o zawieszeniu prac nad nowymi modelami. DRB-Hicom poinformował jednak, że nie zrezygnuje z Esprita. Nie wiadomo, kiedy zobaczymy seryjną wersję auta, ale samochód będzie produkowany. Pozostałe pojazdy, niestety, nie powstaną.
DRB-Hicom podał, że mimo trudności nie zwolni ani jednego z 1189 pracowników Lotusa i będzie się starał poprawić jakość wykonania modeli Elise, Exige i Evora.
[aktualizacja 21 listopada]
Według najnowszych doniesień, Lotus zakończył prace nad seryjną wersją modelu Esprit. Jak powiedział w rozmowie z Autocar jeden z pracowników firmy, nie wiadomo kiedy auto trafi do produkcji, bowiem przedsiębiorstwo zmaga się z "poważnymi problemami związanymi z zarządzaniem".
Możliwe, że właściciel marki, czyli DRB-Hicom, wciąż "sprząta" po byłym prezesie Danym Baharze. Inna sprawa, że Lotus może po prostu nie mieć pieniędzy na rozpoczęcie wytwarzania Esprita.
Do budowy samochodu wykorzystano włókno węglowe oraz aluminium. Lotus Esprit ma być napędzany silnikiem V8 twin-turbo o pojemności 5,0 l i mocy ok. 660 KM. Motor ma współpracować z 7-biegową skrzynią biegów obsługiwaną łopatkami. Esprit ma mieć na pokładzie KERS.
Jeśli pojazd w końcu trafi do sprzedaży, jego cena ma oscylować wokół 100 000 funtów (ok. 513 000 zł).