Nowy silnik BMW. Jak pracują 3 cylindry?

Wraz z premierą nowej odmiany serii 1 BMW zaprezentuje dość rewolucyjny dla tej marki silnik. Czego można się spodziewać po 3-cylindrowej konstrukcji Bawarczyków?

Nowy silnik BMW. Jak pracują 3 cylindry?
Piotr Wereszczyński

14.08.2012 | aktual.: 07.10.2022 20:47

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Sama koncepcja motoru o zaledwie trzech cylindrach nie jest już taka rewolucyjna. Silniki takie z powodzeniem są stosowane w najmniejszych Oplach czy Volkswagenach. Dziwi nieco, że to właśnie BMW, producent znany z budowy aut klasy premium o zacięciu sportowym, zdecydowało się na użycie w swoich samochodach jednostki mniejszej i słabszej niż pozostałe w gamie.

Silnik nie bazuje w żaden sposób na innych konstrukcjach, jednak nie był projektowany od podstaw. Na każdy z trzech cylindrów przypada około połowy litra pojemności, z takich samych składa się jednostka o symbolu N55, znana m. in. z BMW X3 xDrive35i. Nowy motor będzie należał do rodziny TwinPower Turbo, będzie zatem korzystał ze zmiennych faz rozrządu oraz turbosprężarki o zmiennej geometrii łopatek.

BMW 1 GT - projekt (quatroroute.it)
BMW 1 GT - projekt (quatroroute.it)

Jak już wiadomo, nowa konstrukcja BMW znajdzie się pod maską wszystkich małych samochodów producenta, począwszy od Mini, w którym będzie osiągać niecałe 100 KM, a kończąc na słabszych odmianach serii 1. Nie jest również tajemnicą, że BMW w przyszłości zamierza użyć 3-cylindrowego silnika do napędzania swojego małego sedana - serii 3. W tym przypadku jednostka będzie osiągać nawet 180 KM.

Dużo pracy włożono w wyważenie silnika tak, aby pracował on jak najciszej i możliwie bez wibracji. Bawarczykom zależy, żeby była to konstrukcja dopracowana. Nie mogą sobie pozwolić na wpadkę, produkując samochody klasy premium. Silnik jest dobry do stosowania z napędem na przednią oś, ponieważ dzięki niewielkiej szerokości można zamontować go poprzecznie.

Źródło: BMWblog

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (0)