Nowy Peugeot i‑Cockpit - jak zmienia się awangardowe wnętrze z Francji?
Niedawno Peugeot zaprezentował nową generację swojego niezwykłego pomysłu na poprawę ergonomii wnętrza pojazdu, nazwaną i-Cockpit. Z jego wcześniejszą wersją mieliśmy już do czynienia w modelach 208, 308 i 2008. Co nowego mają zamiar wprowadzić Francuzi?
31.05.2016 | aktual.: 02.10.2022 08:04
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Samochód ma już ponad 120 lat. Przez ten czas ten rewolucyjny wynalazek zdążył się ukształtować i przyjąć formę, która w drodze ewolucji okazała się najlepsza. Mogłoby się wydawać, że próby przeprowadzania rewolucji to w tym przypadku próba wynalezienia koła od nowa. Mimo to, niektórym producentom udaje się stworzyć rozwiązania awangardowe, które wnoszą powiew świeżości i rzeczywiste korzyści dla użytkowników.
Jedną z najlepszych tego typu nowości w ostatnich latach jest Peugeot i-Cockpit. Francuzi podkreślają, że to nietypowe rozwiązanie jest efektem prac nad dostosowaniem kabiny do sportowego charakteru aut tej marki. Peugeot ma na swoim koncie sporo sukcesów w sportach motorowych i dysponuje niezłymi hot hatchami, które od lat lubiane są przez entuzjastów dynamicznej jazdy.
By jazda modelami tego producenta stała się jeszcze przyjemniejsza, specjaliści od ergonomii i packagingu spróbowali na nowo rozmieścić instrumenty pokładowe w samochodzie. Tak powstał Peugeot i-Cockpit. Ma on kilka charakterystycznych elementów:
- mała kierownica, bardziej poręczna, niżej osadzona, zapewniająca luźniejszą, bardziej naturalna pozycję
- zegary umieszczone wysoko, w polu widzenia drogi
- duży, dotykowy ekran, który przejął sporą cześć funkcji i uczynił wnętrze bardziej eleganckim i minimalistycznym
Według Peugeota i-Cockpit pozytywnie wpływa na przyjemność prowadzenia, płynność ruchów i koncentrację. Pierwszy raz za sterami auta z tym rozwiązaniem można czuć się trochę dziwnie - to coś zupełnie nowego, do czego nie przywykliśmy. Jednak wystarczy kilkadziesiąt minut jazdy, żeby oswoić się z nowym środowiskiem. Później faktycznie da się poczuć jak wyraźnie bardziej wygodna jest pozycja za kierownicą i jak dużo lepiej obserwuje się wysoko osadzone zegary.
Po kilku latach od premiery pierwszej generacji i-Cockpitu przyszedł czas na ewolucję. Peugeot wprowadził ulepszenia, które bazują na doświadczeniu zebranym od 2,2 mln użytkowników aut z wcześniejszą wersją tego rozwiązania. Poniżej możecie porównać jak zmienił się nowy kokpit, przedstawiony w formie konceptu, względem tego, który obecnie oferowany jest w Peugeocie 308.
Jak widać, Francuzi przenieśli wyżej ekran centralny. Znajduje się on teraz na szczycie deski rozdzielczej. Główne instrumenty pozostały w mniej więcej tym samym położeniu, co dotychczas. Klasyczne zegary zostały jednak zastąpione dużym ekranem, który może przedstawiać w czytelny sposób wskazania z nawigacji i prezentować dane takie jak szybkość czy prędkość obrotową silnika.
Kierownica pozostała mała, ale nieco ją unowocześniono. Mimo to wrażenia z jazdy kierowcy mogą się znacznie zmienić. Peugeot zmodyfikował formę połączenia tunelu środkowego z deską rozdzielczą. Jest ona teraz bardziej skierowana na kierowcę - drążek skrzyni biegów jest odseparowany od pasażera, przez co lewa część kabiny ma formę częściowo zamkniętą. Nowy i-Cockpit jeszcze bardziej skupia się na kierowcy.
Mogłoby się wydawać, że w nowoczesnych samochodach trudno znaleźć miejsca, w który jest jeszcze przestrzeń na tak znaczne ulepszenia. Jednak Peugeotowi się udało. Co jeszcze można poprawić, czego inni producenci nie odważyli się zmienić?
Zobacz także