Nowy Nissan Juke w kolejnej zapowiedzi. Tym razem z profilu

Japończycy sukcesywnie podgrzewają atmosferę przed debiutem drugiej generacji swojego popularnego crossovera. Nowy Nissan Juke ujrzy światło dzienne już 3 września, a z każdym dniem wiemy o nim coraz więcej. W sieci pojawiła się fotografia przedstawiająca nadwozie z profilu.

Niższy i dłuższy - nowy Juke będzie bardziej przysadzisty niż dotychczasowe wydanie.
Niższy i dłuższy - nowy Juke będzie bardziej przysadzisty niż dotychczasowe wydanie.
Źródło zdjęć: © mat.prasowe
Aleksander Ruciński

31.07.2019 | aktual.: 28.03.2023 10:14

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Pokazywaliśmy Wam już zacienione zdjęcie przedstawiające przód nowego Juke'a, a dziś dowiedzieliśmy się jak auto wygląda z boku. Widać, że linia boczna uległa dość znaczącej przemianie. Auto wydaje się nieco niższe niż dotychczas, a dach jest mniej zaokrąglony w przedniej części. Podobnie jak maska, która sprawia wrażenie dłuższej i opadającej nieco łagodniej.

Wprawne oko zauważy też pewne zmiany w tylnej części nadwozia. Nissan najwyraźniej zrezygnował z charakterystycznych lamp w kształcie bumerangu, które zachodziły na błotniki. Te widoczne na wizualizacji wydają się być znacznie mniejsze i prostsze, choć zgodnie z najnowszą modą, wykorzystują oczywiście technologię LED. Podobnie wygląda kwestia reflektorów.

Cała sylwetka sprawia wrażenie bardziej przysadzistej - dłuższej i niższej niż w Juke'u, którego znamy od prawie 10 lat. Proporcje będą prawdopodobnie bardziej wyważone, co powinno sprawić, że auto przypadnie do gustu większej rzeszy klientów. Dotychczasowe wydanie było przecież dość kontrowersyjne - szczególnie w dniu swojej premiery.

Obraz
© mat.prasowe

Nissan potrzebuje sukcesu. Ostatni rok nie był zbyt udany dla tej marki. Potężne straty przyczyniły się do decyzji o zwolnieniach oraz cięciu kosztów. Japończycy z pewnością liczą, że nowy Juke pomoże odmienić tę sytuację. Auto zapowiada się naprawdę nieźle i biorąc pod uwagę niesłabnącą popularność crossoverów, jest spora szansa, że będzie cieszyło się wzięciem klientów.

Komentarze (1)