Nowy Mustang Boss 302 pogromcą BMW M3? [galeria]
Wielkie koncerny ciągle odnawiają swoje największe legendy i co jakiś czas wypuszczają na rynek „nowy” model klasyków. Nadszedł czas na kolejny odgrzewany kotlet w postaci limitowanej edycji 2012 Mustang Boss 302.
15.08.2010 | aktual.: 02.10.2022 21:21
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wielkie koncerny ciągle odnawiają swoje największe legendy i co jakiś czas wypuszczają na rynek „nowy” model klasyków. Nadszedł czas na kolejny odgrzewany kotlet w postaci limitowanej edycji 2012 Mustang Boss 302.
Odrestaurowana wersja legendarnego Bossa została obdarzona jednostką napędową V8 o pojemności 5,0 l. Silnik generuje moc o wartości 440 koni mechanicznych oraz 515 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Auto jest zdolne rozwinąć prędkość maksymalną 250 km/h.
Silnik został sprzężony z sześciostopniową przekładnią manualną. Biegi są zmieniane na stosunkowo małej przestrzeni dzięki czemu system jest bardzo instynktowny. Ford zadbał także o nową, elegancką gałkę.
Zawieszenie zostało obniżone o 11 mm z przodu i 1 mm z tyłu w porównaniu do klasycznej wersji. Za bezpieczną jazdę mają odpowiadać czterotłoczkowe zaciski i 14-calowe tarcze tworzące czuły układ hamulcowy.
Sporo ciekawego dzieje się w samym wnętrzu Mustang Boss 302. Nowym rozwiązaniem jest instalacja systemu trzykierunkowej regulacji kierownicy oraz unikalne systemu kontroli trakcji. Rzecz jasna nie mogło zabraknąć nowych dywaników i tapicerki.
Co czeka na nas na zewnątrz? Do wyboru jest spora paleta lakierów: pomarańczowy, niebieski metalik Kona, wyścigowa czerwień, biały oraz żółty metalik Tri-Coat. Poza tym Ford postarał się o solidne wykończenie drobiazgów takich jak świetnie wyskalowane linie, aerodynamiczna sylwetka pojazdu czy wreszcie dobrze wkomponowany grill.
Włodarze Forda zapowiadają ostrą walkę z… i tutaj spore zaskoczenie, bo z BMW M3! Według Derrick’a Kuzak’a nowy Ford Mustang Boss 302 został wykończony z najwyższą precyzją co pozwoli na spory sukces na światowych rynkach. Sukces ma być tak duży, że powali na łopatki niemieckie BMW M3, które przez Forda uznawane jest za jeden z najlepszych samochodów świata.
PS Moje zdanie niektórzy z Was już znają, ale powtórzę je raz jeszcze: nie podoba mi się odnawianie klasyków sprzed dziesiątek lat, te powinny pozostać chlubną historią i tyle. Tworzenie co raz to nowszych wersji wcale nie polepsza wizerunku danego modelu i koncernu.
Źródło: carscoop.blogspot.com