Iconic SP nie będzie tylko prototypem. Mazda poważnie myśli o produkcji
Mazda w ostatnich latach niejednokrotnie udowadniała, że lubi iść pod prąd, a Iconic SP jest jednym z wielu przykładów. Jak się okazuje, pięknie narysowane coupe doczeka się wersji produkcyjnej. Potwierdził to sam producent. Kiedy? W "nie tak odległej przyszłości".
12.11.2024 | aktual.: 12.11.2024 11:12
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Mazda kolejny raz ściągnęła na siebie oczy motoryzacyjnego świata, gdy jesienią 2023 r. na targach w Tokio zaprezentowali koncept Iconic SP. Miałem okazję zobaczyć go na żywo i muszę przyznać, że zrobił fenomenalne wrażenie. Filigranowa sylwetka, w której przebija się przede wszystkim lekkość, nawiązuje do najlepszych sportowych modeli marki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Okazuje się, że model nie zostanie w sferze prototypów. Informację o tym potwierdził ostatnio szef designu japońskiej marki, Masashi Nakayama. Jak mówił, samochód został zaprojektowany z myślą o wprowadzeniu do produkcji, co ma według mężczyzny nastąpić w "niedalekiej przyszłości".
Powstaje pytanie, w jakiej formie zobaczymy samochód w salonach i jaką będzie nosił nazwę. Niewykluczone, że będziemy mieli do czynienia z przywróceniem do życia linii RX. Entuzjaści z pewnością cieszyliby się z czysto spalinowego napędu. Ten może być trudny do zrealizowania z uwagi na coraz ostrzejsze normy emisji, ale możemy szykować się na rozwiązanie pośrednie.
Iconic SP kryje w sobie bowiem dwurotorowy silnik Wankla. Ten ma podobnie jak w modelu MX-30 R-EV pełnić rolę generatora prądu. Łącza moc układu wynosi 370 KM. Możemy się więc spodziewać mocnej hybryd plug-in ze świetnym rozkładem masy. Japończycy mówią bowiem o stosunku 50:50, a koncept nie jest przesadnie ciężki – waży 1450 kg, czyli zalewie nieco ponad 50 kg więcej, niż RX-8.