Nowy Ford B‑Max rozpoczyna walkę o polskiego klienta
Ford zaprezentował cennik swojego nowego minivana, który staje do boju o klienta. Do wyboru będzie sześć silników i cztery wersje wyposażeniowe.
17.04.2012 | aktual.: 12.10.2022 13:10
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ford zaprezentował cennik swojego nowego minivana, który staje do boju o klienta. Do wyboru będzie sześć silników i cztery wersje wyposażeniowe.
Nowy B-Max został pokazany podczas ostatnich targów motoryzacyjnych w Genewie. Prezentacja konkurenta Kii Vengi czy Opla Merivy budziła duże zainteresowanie. Auto, które mierzy 4077 mm długości i 1751 mm szerokości, oferuje innowacyjne możliwości w swojej klasie. Jako jedyne ma odsuwane boczne drzwi, które będą bardzo pomocne na zatłoczonych parkingach w mieście.
Bagażnik nowego Forda ma pojemność 326 l, co jest średnią wartością w klasie - wspomniana wcześniej Venga oferuje 422 l, a Meriva 400 l. Masa samochodu wynosi 1,3 t, co oznacza, że dostępne silniki powinny sobie poradzić bez problemu z napędzaniem samochodu.
Do wyboru będą cztery jednostki benzynowe i dwa diesle. Ciekawymi propozycjami są benzynowe motory EcoBoost o pojemności 1,0 l. Turbodoładowanie pomaga osiągnąć moc 100 lub 120 KM. Z benzynowych silników można wybrać jeszcze 90-konny silnik 1,4 Duratec lub 105-konny silnik 1,6 Duratec, który sprzedawany jest wyłącznie ze skrzynią PowerShift.
Silniki wysokoprężne są dwa. Słabszy ma pojemność 1,5 l i moc 75 KM, mocniejszy – 1,6 l i 95 KM. Średnie spalanie diesli zostało przez producenta określone na poziomie 4,1 i 4,0 l/100 km. Silniki benzynowe palą wg Forda odpowiednio: 6,0 l (1,4 Duratec), 5,1 l (1,0 EcoBoost 100 KM), 4,9 l (1,0 EcoBoost 120 KM wraz z systemem Start&Stop) i 6,4 l (1,6 Duratec). Poza silnikiem 1,6 Duratec, do przeniesienia napędu służy 5-biegowa skrzynia manualna.
Ford od dłuższego czasu chwali się, że jego silniki są ekologiczne. Jak już wcześniej wspomniałem, najbardziej ekologiczne są silniki EcoBoost (114 g/km) i i TDCi (109 g/km – 75 KM i 104 g/km – 95 KM). Pozostałe silniki benzynowe są mniej zielone: 1,4 90 KM – 139 g/km, 1,6 105 KM – 149 g/km. Wszystkie jednostki spełniają normy spalania Euro 5.
Aby wyjechać z salonu najtańszym Fordem B-MAX (1,4 Duratec 90 KM Ambiente), trzeba wyłożyć 58 900 zł. Wyposażenie standardowe wersji Ambiente obejmuje m.in. ABS, ESP, sześć poduszek powietrznych, układ monitorowania ciśnienia w oponach, elektrycznie sterowane szyby we wszystkich drzwiach, centralny zamek i radio CD/MP3 i AUX/USB z sześcioma głośnikami. Ceny są następujące: 58 900 zł (1,4 90 KM), 60 000 zł (1,0 EcoBoost 100 KM) i 67 400 zł (1,5 TDCi 75 KM).
Przednie światła przeciwmgielne, klimatyzacja manualna, elektrycznie regulowane i składane lusterka boczne, trójramienna skórzana kierownica - to wyposażenie standardowe dołożone do wersji Trend. W tej konfiguracji są dostępne wszystkie silniki, a ceny zaczynają się od 63 400 zł za najsłabszego benzyniaka, przez 67 700 zł za najmocniejszego benzyniaka, do 74 100 zł za 95-konnego diesla. W przypadku wersji Ambiente i Trend B-Max stoi na 15-calowych felgach stalowych.
Chcąc lepiej wyposażyć Forda B-Max, należy patrzeć najlepiej na wersję Titanium. Dodatkowo znajdziemy m.in. światła do jazdy dziennej LED, klimatyzację automatyczną, podłokietnik pomiędzy przednimi fotelami, tempomat, lusterko do obserwowania tylnej kanapy z przednich foteli, 16-calowe aluminiowe felgi i Radio CD/MP3/AUX/USB wraz z Bluetooth i 3,5-calowym wyświetlaczem wielofunkcyjnym. Wszystko to to standard w wersji Titanium. Ceny Forda B-Max Titanium: 69 200 zł (1,4 90 KM), 73 500 zł (1,0 EcoBoost 120 KM) i 79 900 zł (1,6 TDCi 95 KM).
Najdroższy jest Titanium X. W standardzie są jeszcze m.in. skórzane fotele z podgrzewaniem przednich siedzeń i dodatkowo przyciemniane szyby z tyłu. To dodatkowe wyposażenie stawia pod znakiem zapytania ostatnią wersję, ponieważ różnica w wyposażeniu w porównaniu z Titanium jest niewielka, a trzeba dopłacić aż 5200 zł.
Wyposażenie dodatkowe zostało zgrupowane w różnych pakietach. Pakiet Winter (1000 zł) obejmuje podgrzewane przednie fotele i podgrzewaną przednią szybę. Easy Driver 2 (2700 zł) zawiera system zapobiegający kolizjom przy małych prędkościach, czujniki parkowania z tyłu. Przykładowa konfiguracja Forda B-Max 1,0 EcoBoost 120 KM w wersji Titanium, maksymalnie wyposażonego, winduje cenę z 73 500 zł do ponad 95 000 zł.
Dostępnych jest 11 barw (3 zwykłe i 8 metalizowanych), a gwarancja mechaniczna trwa 2 lata z możliwością przedłużenia na kolejne 2 lata z limitem 150 000 km.[block position="inside"]5928[/block]
Źródło: Ford