Nowy Bentley Continental Flying Spur w nietypowym kamuflażu [aktualizacja]
Oczekujący rewolucyjnych zmian w odświeżonym Bentleyu Continentalu Flying Spur mogą być uznani za niepoprawnych optymistów. Jednak może rzeczywiście Brytyjczycy szykują jakąś niespodziankę, skoro zdecydowali się na tak niecodzienny kamuflaż?
02.08.2012 | aktual.: 07.10.2022 20:46
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Oczekujący rewolucyjnych zmian w odświeżonym Bentleyu Continentalu Flying Spur mogą być uznani za niepoprawnych optymistów. Jednak może rzeczywiście Brytyjczycy szykują jakąś niespodziankę, skoro zdecydowali się na tak niecodzienny kamuflaż?
Najprawdopodobniej jednak upodobnienie muła testowego nowego Flying Spura do Mercedesa klasy S ma jedynie wzbudzić zainteresowanie motoryzacyjnych mediów. Cóż, zadziałało, bo właśnie o tym piszę.
Faktyczne zmiany w limuzynie Bentleya powinny ograniczyć się jednak do tego, co zmieniono w przypadku Continentala GT i GTC. Zmodyfikowane zostaną głównie zderzaki, lampy oraz grill. Można też liczyć na delikatne przemodelowanie linii bocznej auta oraz wyglądu deski rozdzielczej.
Do gamy jednostek napędowych Flying Spura powinna dołączyć 4,0-litrowa V8. To już niemal pewne, bo taka odmiana była już testowana. Nadal w palecie królować będzie jednak potężne W12 o pojemności 6,0 l.
[aktualizacja 2 sierpnia]
Do Sieci przedostały się zdjęcia innego egzemplarza testowego auta. Prototyp odświeżonego Continentala Flying Spur miał ciemny lakier.
Źródło: CarScoop