Nowe zatrudnienia w tyskiej fabryce Fiata

Jeszcze kilka miesięcy temu fabryka Fiata w Tychach zwolniła blisko 1450 pracowników. Jak wynika z ostatnich informacji prasowych część z osób, które wcześniej straciły pracę zostanie zatrudnionych ponownie. Skąd taka zmiana decyzji?

Fiat 500C
Fiat 500C
Artur Kuśmierzak

27.04.2013 | aktual.: 07.10.2022 21:23

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W związku ze wzrostem zapotrzebowania na wszystkie modele tej włoskiej marki w ostatnim okresie polski oddział Fiata postanowił zatrudnić z powrotem 150 pracowników. Osoby te zostaną przyjęte do pracy na razie na dwa miesiące, a umowy z nimi będą przedłużone jeśli tendencja wzrostowa nadal się utrzyma. Sytuację wyjaśnia rzecznik Fiat Auto Poland - Bogusław Cieślar:

W ostatnim czasie odnotowaliśmy wzrost zamówień na wszystkie wytwarzane w fabryce modele aut. Tak dziś zachowują się zagraniczne rynki - są okresy, kiedy liczba zamówień spada, po czym następuje nagły wzrost, któremu trzeba sprostać.
Obraz

Można by więc zadać pytanie po co zwalniać ludzi, żeby po upływie kilku miesięcy znowu ich zatrudnić? Rzecznik polskiego oddziału Fiata twierdzi, że takie posunięcie nie było błędem, a po prostu dostosowaniem się fabryki do cięższych warunków panujących na rynku:

Musieliśmy przeprowadzić restrukturyzację, aby utrzymać konkurencyjność. Jednocześnie musimy działać elastycznie i reagować na zmieniające się potrzeby rynku. Stąd decyzja o przyjęciu pracowników w sytuacji, gdy jest taka potrzeba.

Na pytanie jak długo utrzyma się wzrost sprzedaży rzecznik odpowiada powściągliwie:

Nie wiemy jak zachowa się rynek. Jesteśmy ostrożni w prognozach.

Przez pierwszy kwartał z fabryki w Tychach wyjechało 76 169 aut, do końca roku na europejski rynek ma trafić około 300 0000 samochodów. Dla porównania w 2012 roku liczba ta wyniosła 350 000 sztuk, a w rekordowym roku 2009 ponad 600 000.

Źródło: regiomoto

Źródło artykułu:WP Autokult
FiatMaseratiOpel
Komentarze (0)