Nissan notuje duże straty. Zwolni ponad 10 tysięcy pracowników

Sytuacja finansowa Nissana nie wygląda najlepiej. Na większości kluczowych rynków marka notuje spore straty. Według raportu Reuters będzie to przyczyną dużych zwolnień na całym świecie. W maju mówiono o około 4 tysiącach osób. Teraz okazuje się, że będzie ich dwa razy więcej.

Qashqai był największym sukcesem zakładu w Sunderland.
Qashqai był największym sukcesem zakładu w Sunderland.
Źródło zdjęć: © mat.prasowe
Aleksander Ruciński

24.07.2019 | aktual.: 28.03.2023 10:18

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Nissan jak na razie nie ustosunkował się do raportu Reuters, z którego wynika, że marka jest w sporych tarapatach. W najbliższych dniach Japończycy powinni jednak wystosować oficjalną informację, która niestety nie zabrzmi zbyt optymistycznie. Szacuje się, że zysk operacyjny firmy, w pierwszym kwartale 2019 roku był o około 90 procent niższy niż przed rokiem. To najgorszy wynik Nissana od ponad dekady.

Pierwsze doniesienia o kłopotach pojawiły się już w maju. Nissan ogłosił wówczas cięcie kosztów, w wyniku którego pracę stracić miało 4000-5000 osób. Teraz okazuje się, że będzie ich dwukrotnie więcej. Zwolnienia w największym stopniu dotkną prawdopodobnie brytyjską fabrykę w Sunderland, której przyszłość jest niepewna z powodu Brexitu jak i niedawnej decyzji o zaprzestaniu wytwarzania tam modelu X-Trail.

Nienajlepiej wygląda też sytuacja w USA. Lata agresywnej polityki cenowej oraz znaczących promocji obniżyły tam postrzeganie marki i przyczyniły się do nadszarpnięcia jej wizerunku. W rezultacie doprowadziło to do sukcesywnego spadku zainteresowania klientów. Kolejnym i najważniejszym powodem jest jednak gama modelowa Nissana. Zarówno w Europie jak i USA firma nie oferuje wystarczająco konkurencyjnych modeli.

Cięcia kosztów są potrzebne, by utrzymać markę przy życiu. Nie rozwiążą jednak przyczyn jej problemów. Nietrudno odnieść wrażenie, że przez ostatnie lata Nissan sukcesywnie odsuwał się w cień, zapominając, że Qashqai i Juke to zbyt mało by utrzymać się na fali. Dziś obydwa modele są już nieco przestarzałe. Do tego stopnia, że klienci chętniej sięgają po konkurencję. Najwyższy czas na odświeżenie gamy, ale czy to pomoże? Czas pokaże...

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (1)