Niezwyciężony Hilux dla estetów - topowa wersja Invincible dołącza do oferty
Toyota Hilux to pojazd, który słynie z tego, że jest szalenie wytrzymały i poradzi sobie w każdych warunkach. Okazuje się, że na najważniejszych rynkach najbogatsza wersja SR/SR+ sprzedaje się bardzo dobrze - około 40% wszystkich zamówień to modele w tej specyfikacji. Toyota idąc za ciosem wprowadza w Europie nową, topową wersją o nazwie Invicible, która prezentuje się jeszcze lepiej.
10.08.2013 | aktual.: 08.10.2022 08:36
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Toyota Hilux to pojazd, który słynie z tego, że jest szalenie wytrzymały i poradzi sobie w każdych warunkach. Okazuje się, że na najważniejszych rynkach najbogatsza wersja SR/SR+ sprzedaje się bardzo dobrze - około 40% wszystkich zamówień to modele w tej specyfikacji. Toyota idąc za ciosem wprowadza w Europie nową, topową wersją o nazwie Invicible, która prezentuje się jeszcze lepiej.
Pod względem technicznym jest to oczywiście standardowy Hilux, jednak model Invicible wyróżnia się z tłumu dzięki efektownym dodatkom stylistycznym. W ofercie pojawią się dwie odmiany wersji Invicible: Active i Sport.
Hilux Invicible Active charakteryzuje się srebrną osłoną przedniej części podwozia i masą chromowanych akcentów, które dostrzeżemy na wlocie powietrza, przy światłach przeciwmgłowych oraz przy lampach tylnych. Styliście zdecydowali się również na czarne wnętrze z nieco jaśniejszą podsufitką i obszytą skórą dźwignią hamulca ręcznego.
W wersji Invicible Sport dodano również chromowane orurowanie przestrzeni ładunkowej, chromowane listwy boczne, nowe, 17-calowe felgi aluminiowe i czarne, skórzane fotele.
Pod maską znajdą się standardowe jednostki napędowe: 2,5-litrowy silnik wysokoprężny D-4D o mocy 144 KM i 3,0-litrowy silnik D-4D generujący 171 KM. Klient może zdecydować się na napęd na jedną lub obie osie.
Toyota Hilux Invicible pojawi się w europejskich salonach jeszcze w tym roku. Jej cena nie została jeszcze podana do wiadomości.
Źródło: WCF