Niemieckie silniki nie są tak bezawaryjne?
Brytyjska firma Warranty Direct sporządziła ranking najmniej awaryjnych silników 36 marek. W konkursie bardzo słabo wypadły jednostki niemieckich producentów. W ostatniej dziesiątce znalazło się aż 5 marek zza naszej zachodniej granicy.
20.01.2013 | aktual.: 30.03.2023 12:07
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Warranty Direct jest jednym z największych ubezpieczycieli w Wielkiej Brytanii, który na podstawie 50 tysięcy zgłoszonych roszczeń dotyczących defektów samochodów przygotował ranking najmniej awaryjnych silników. Wyniki tych badań mogą wydać się dość zaskakujące jeżeli spojrzeć na ostatnią dziesiątkę zestawienia.
Przedostatnie miejsce zajęły w nim auta marki Audi, w których 3,71 proc. zgłoszonych usterek dotyczyło awarii silnika. Honoru niemieckich producentów broni Mercedes, który uplasował się na 3 miejscu rankingu z wynikiem 0,84 proc. zgłoszonych defektów jednostki napędowej.
Tak prezentuje się pierwsza dziesiątka zestawienia:
- Honda - 0.29 proc. zgłoszonych aut z usterkami silników
- Toyota - 0.58 proc.
- Mercedes-Benz - 0.84 proc.
- Volvo - 0.90 proc.
- Jaguar - 0.98 proc.
- Lexus - 0.99 proc.
- Fiat - 1.17 proc.
- Ford - 1.25 proc.
- Nissan - 1.32 proc.
- Land Rover - 1.38 proc.
To auta z dołu rankingu:
- MG Rover - 7.88 proc. - 1 in 13;
- Audi - 3.71 proc.
- MINI - 2.51 proc.
- Saab - 2.49 proc.
- Vauxhall - 2.46 proc.
- Peugeot - 2.26 proc.
- BMW - 2.20 proc.
- Renault - 2.13 proc.
- Volkswagen - 1.91 proc.
- Mitsubishi - 1.70 proc.
Ocena wiarygodności tego zestawienia jest sprawą otwartą, warto jednak zwrócić uwagę, że badania dotyczyły aut używanych. Są to suche dane statystyczne, w których nie były uwzględniane takie czynniki jak sposób użytkowania samochodu czy serwis. Mimo wszystko takie wyniki badań są zaskakujące szczególnie, że zaledwie kilka dni temu niemieckie konstrukcje zostały uznane przez portal Ward's Auto za najlepsze silniki dostępne na rynku.