Nie będzie 4‑drzwiowych Ferrari, w planach mistrzostwo F1
Sergio Marchionne zastąpi Lucę di Montezemolo na fotelu dyrektora Ferrari już 13 października. Chociaż zmieni się szef włoskiej firmy, filozofia marki ma pozostać niezmieniona
09.10.2014 | aktual.: 08.10.2022 09:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Luca di Montezemolo jak i Sergio Marchionne zgadzają się w kwestii 4-drzwiowych samochodów. Ferrari ich nie potrzebuje w swojej gamie. Nie będzie ani sedana ani SUV-a z Cavallino Rampante na masce. Marchionne potwierdził to na konferencji prasowej na targach samochodowych w Paryżu.
Co ciekawe, Marchionne stwierdził też coś zupełnie odmiennego od wcześniej podanej przez siebie informacji dotyczącej przyszłości Ferrari. Niedługo po ogłoszeniu wiadomości o zmianie na fotelu dyrektora poinformował on, że planuje zwiększyć produkcję roczną z obecnego poziomu 7200 do 10 000 egzemplarzy. Tymczasem na paryskiej konferencji Marchionne poinformował, że nie ma zamiaru podkręcać tempa produkcji samochodów.
4-drzwiowy samochód i zwiększenie wytwarzania do poziomu 10 tys. rocznie - tych dwóch rzeczy Ferrari nie zrobi. Co w takim razie ma w planach? Marchionne przyznał, że jego priorytetem jest powrót stajni z Maranello na szczyt w Formule 1. To ambitny plan, który mając na uwadze przyszłoroczną obsadę bolidów Ferrari nie jest niewykonalny.