Następca legendy - pierwsze testy nowego Maserati Quattroporte [aktualizacja]

Trwają prace nad najnowszą generacją Maserati Quattroporte. Już po raz trzeci w ciągu miesiąca auto opuszcza mury fabryki na kolejne testy. Najnowsze wideo z następcą włoskiego supersedana trafiło właśnie do Internetu.

Obecna generacja gości na rynku od 2004 roku, więc nie jest już młoda. Pomimo tego nadal może się pochwalić świetnym wyglądem oraz całkiem niezłymi osiągami. Owszem, są w tej klasie lepsi, nie trzeba długo szukać. Jednak to właśnie Maserati ma duszę, której nie sposób dostrzec w samochodach takich, jak Porsche Panamera czy Mercedes CLS.

Porównanie Quattroporte właśnie do tych dwóch samochodów ma swoją przyczynę. Są pewne elementy stylistyki auta, które widać pomimo naprawdę imponującego maskowania. Najbardziej rzuca się w oczy linia tylnej szyby, która nie opada tak szybko jak w obecnie produkowanym modelu.

Tylny błotnik jest nadal olbrzymi. Jego rozmiary są na tyle duże, że oddziałują na dolną linię szyb. Ze zdjęć nie da się wiele wywnioskować, samochód przechodzi dopiero pierwsze testy, nadwozie prawdopodobnie nie jest jeszcze ukończone.

Są pewne informacje na temat napędu. Maserati ma podobno pozostać przy 4,7-litrowym V8, co ucieszy wszystkich fanów marki. Miło wiedzieć, że są jeszcze producenci, którzy nie do końca przejmują się normami emisji spalin. Pozostają przy rozwiązaniach, które podtrzymują legendę samochodu.

Należy jednak pamiętać, że koncern Fiat chętnie wykorzystuje konstrukcje swojego amerykańskiego partnera, co może skutkować zmianami również w Quattroporte. Jak głoszą plotki, samochód otrzyma nową, dwusprzęgłową skrzynię biegów o ośmiu przełożeniach oraz będzie mogło być wyposażone w napęd na 4 koła.

Dane techniczne ani osiągi samochodu nie są oczywiście jeszcze znane. Wiadomo tylko, że zmodyfikowana jednostka 4,7 l będzie miała moc ponad 480 KM. Taka wartość pozwoli z powodzeniem powalczyć z rywalami. Wszystkie informacje wskazują na to, że przyspieszenie od 0 do 100 km/h może w nowej generacji modelu zejść poniżej 5 s. Samochód ma zostać zaprezentowany pod koniec tego lub na początku przyszłego roku, a do produkcji trafi w 2014.

Maserati Quattroporte jest od wielu lat ikoną motoryzacji. W czasach, kiedy normy emisji spalin zabijają kolejne wspaniałe konstrukcje, każda premiera nowego supersamochodu wiąże się z nerwowym wyczekiwaniem, czy producent był w stanie zachować duszę auta, czy jednak wygrała ekologia.

W tym przypadku pozostaje nadzieja, że włoska firma znalazła złoty środek, który przez kolejne kilka lat pozwoli nam się cieszyć kolejnym dzieckiem wspaniałej historii motoryzacji.

[aktualizacja 27 marca]

Następca Quattroporte wreszcie trafił na tor. Model o oznaczeniu wewnętrznym M156 pokonał kilka szybkich kółek na Nürburgring, a zatem inżynierowie nie zlekceważyli kwestii prowadzenia. Można być spokojnym, Maserati nie stanie się kolejnym klonem Chryslera wyprodukowanym przez koncern Fiat.

Nie zniknął charakterystyczny garb z tylnej części nadwozia. Niewykluczone, a nawet prawdopodobne wydaje się, że producent zdecyduje się na wypuszczenie pięciodrzwiowego modelu swojej limuzyny. Niecałe pół roku temu zarejestrowano nazwę Cinqueporte (cinque 'pięć', porta 'drzwi') a wiadomo już, że włoski SUV nie będzie się tak nazywał. Auto będzie miało napęd na tył, ale z doniesień wynika, że przejęcie 4x4 z Ferrari FF nadal jest rozważane.

[aktualizacja 4 kwietnia]

W Sieci pojawił się krótki filmik pokazujący Quattroporte podczas testów.

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=NAlLnSqFF34

[block position="inside"]6010[/block]

Źródło: WCF • WCF