Motoryzacyjne ikony rocka

W czasach kiedy dzieci kwiatów ozdabiały swoje Volkswageny psychodelicznymi malowidłami, Janis Joplin kupiła 3-letnie Porsche w kolorze oyster white. Samochód musiał pasować do osobowości gwiazdy rocka. Dlatego jego malowaniem zajął się Dave Richards. Porsche razem z nowym wyglądem karoserii zyskało nową duszę. Po śmierci Janis Joplin jeździł nim jej manager. W 1973 roku auto wróciło do rodziny artystki. Po wielu latach w niezbyt dobrym stanie w 1994 roku przywrócono świetność malowidłom.

Luksusowa brytyjska limuzyna została wyprodukowana w 1965 roku. Auto dostarczono do Johna Lennona 3 czerwca. W 1966 roku tylna kanapa tego Rolls-Royce’a została zmodyfikowana tak, by mogła się zamieniać w dwuosobowe łóżko. John Lennon doposażył swojego Phantoma w telewizor, telefon oraz lodówkę. Podczas przeglądu 7 stycznia 1966 roku zanotowano przebieg 6673 mil. Rok później – 7 lutego, Rolls-Royce Johna Lennona miał już na liczniku 29 283 mile.

Ponoć na początku auto było całe (łącznie z grillem) wykończone matową czernią. W kwietniu 1967 roku John Lennon postanowił pozbyć się nudnego koloru i zabrał swojego Phantoma V do firmy J.P. Fallon Limited i zażyczył sobie, by przemalowano jego auto w psychodeliczne barwy.

Jeśli myśleliście, że widzieliście w swoim życiu samochody zmodyfikowane z pompą, to mam dla Was niespodziankę – prawdziwy król to Pontiac Bonneville z 1964 roku. Auto należało wcześniej do Hanka Williamsa Jr. Jego niezwykłe modyfikacje pełne srebrnych monet, pistoletów i pięknie zdobionej skóry przypieczętowano wielkim porożem na masce. W 2010 roku samochód kupił Kid Rock. Wykorzystał je w kilku swoich filmach.

Niezwykły Voxmobile jako jedyny w dzisiejszym zestawieniu nie został stworzony na zamówienie żadnej z gwiazd rocka. W latach 60. jeździł nim w prawdzie przez pewien czas Jimmy Bryant, ale to dziwadło powstało przede wszystkim dla celów promocyjnych firmy Vox. Twórcą napędzanego pojazdu bazującego na Shelby Cobrze był George Barris. Samochód wyposażono w 32 wejścia gitarowe, instrument klawiszowy oraz ogromny wzmacniacz.

Ta Corvette nie wyróżnia się niczym szczególnym. Dla Bruce’a Springsteena była jednak wyjątkowym samochodem. To pierwsze naprawdę dobre auto, na jakie mógł sobie pozwolić muzyk. Było to możliwe dzięki sukcesowi, jaki odniósł utwór "Born to Run" w 1975 roku.

Jedna z legend ciężkich brzmień – James Hetfield, posiada niezwykły samochód. Lider Metalliki ma w swojej kolekcji Buicka Skylarka z 1953 roku. Oprócz doskonałego stanu w samochodzie niesamowity jest przede wszystkim jego kolor. Jak powinien wyglądać wóz Hetfielda? Większość z nas pewnie wyobraża go sobie w mrocznym, czarnym potworze. Nic bardziej mylnego. Buick Skylark Jamesa Hetfielda został pomalowany na kolor lawendowy. Doskonałym jego uzupełnieniem jest biały dach. Urocze auto.

Eliminator to hot rod powstały na bazie Forda Coupé z 1932 roku. Potworek wyposażony jest w V8 o pojemności 5,7 l. Czerwone nadwozie zostało ozdobione po bokach motywem ZZ. Piękna maszyna pojawiła się na okładce albumu Eliminator. Jej fantazyjna wariacja przypominająca prom kosmiczny zagościła również na kolejnym wydaniu – Afterburner. Hot rod Billy’ego Gibbonsa pojawił się też w kilku teledyskach zespołu, w tym w klipie do "Sharp Dressed Man".

John Bonham mimo już blisko 32 lat od śmierci wciąż pozostaje jednym z najlepszych perkusistów w historii muzyki rockowej. Jako członek Led Zeppelin w czasach świetności zespołu mógł sobie pozwolić prawdopodobnie na każdy samochód, jaki w tym czasie zjeżdżał z linii produkcyjnych. Bonham wolał jednak komicznego hot roda stworzonego na podstawie modelu T marki Ford.

Jeśli uważacie, że Hetfield niezbyt dobrze dobrał samochód do charakteru zespołu, to z pewnością będziecie mieć odmienne zdanie na temat maszyny gitarzysty Metalliki. Hot rod stworzony na bazie Forda Coupé z 1936 roku został wykończony w czarnym kolorze. Mrocznie i dość gangstersko wyglądający samochód w bagażniku kryje specjalne miejsce na gitarę elektryczną. Istnieje lepszy wóz dla gitarzysty?