Morgan połączył siły z Pininfariną. Powstał wspaniały roadster
Brytyjsko-włoska kooperacja zaowocowała wyjątkowym projektem, który doczeka się zaledwie 50 egzemplarzy. Wszystkie zostały już sprzedane.
18.05.2024 | aktual.: 18.05.2024 15:11
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Morgan Plus Six, który zadebiutował w okolicach 2019 roku, doczekał się właśnie kolejnego wariantu. To limitowana edycja Midsummer stworzona we współpracy z włoskim studiem Pininfarina. Auto wygląda jak nic innego i zdecydowanie może się podobać.
Każdy z 50 egzemplarzy zaplanowanych do "produkcji" otrzyma otwarte nadwozie zbudowane ręcznie z aluminiowych paneli, powyginanych w fantazyjne kształty zdecydowanie nawiązujące do klasyków sprzed kilku dekad.
Budowa, a właściwie modyfikacje każdego egzemplarza bazującego na Plus Six pochłaniają 250 roboczogodzin. Nic dziwnego, że podaż jest ściśle limitowana. Jak nietrudno się domyślać, zainteresowanie było ogromne — wszystkie 50 sztuk sprzedało się na pniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Klientów przyciągnęła nie tylko wyjątkowość konstrukcji, ale i piękne stylistyczne detale oraz elegancki minimalizm. Warto bowiem odnotować, że Midsummer jest odchudzoną wersją Plus Six, ważącą niespełna tonę.
To zasługa nie tylko aluminiowego nadwozia, ale i nowych, lekkich felg czy braku jakichkolwiek szyb. Stosunkowo lekkie są też elementy wnętrza wykonane głównie z drewna.
Niewiele ważącą konstrukcję połączono z mocnym silnikiem — trzylitrówką BMW generującą 335 KM. Za przeniesienie napędu na tylne koła odpowiada 8-stopniowy automat ZF, co w serii przekłada się na 4,2 sekundy do setki. Midsummer powinien być jeszcze szybszy.
Ceny tego cuda pozostają nieznane. Być może jednak dowiemy się więcej przy okazji nadchodzącego Festiwalu Prędkości w Goodwood, gdzie Morgan Midsummer zaliczy swój oficjalny debiut.