Czy da się słowami oddać całą widowiskowość, towarzyszący splendor i pełnię jedynego w swoim rodzaju klimatu najlepszego wydarzenia w corocznym kalendarzu motoryzacji klasycznej? To co najmniej trudne. Zdjęcia? To już co innego. Zostawiam was sam na sam z pięknymi zdjęciami Filipa Blanka.