Mercedes-Maybach Klasy A? To nie przyszłość, to science fiction

Podczas premiery nowego kompaktowego Mercedesa, producent zapowiedział, że pojawi się kilka jego różnych wersji. Czy taka jest realna?

Tak mógłby wyglądać najbardziej ekskluzywny kompakt świata.
Tak mógłby wyglądać najbardziej ekskluzywny kompakt świata.
Źródło zdjęć: © fot. Aksyonov Nikita
Marcin Łobodziński

12.02.2018 | aktual.: 01.10.2022 19:09

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Dla przypomnienia, Maybach to tzw. submarka Mercedesa, pod której szyldem powstają najbardziej ekskluzywne odmiany konkretnych modeli. W swoim portfolio ma na chwilę obecną wyłącznie flagowy model Klasy S oraz wyjątkową wersję Klasy G. I prawdopodobnie tak pozostanie jeszcze przez wiele lat, ponieważ to jest nieco inna marka niż AMG, która oferuje gamę modeli od kompaktowej Klasy A, po supersportowe AMG GT.

Mercedes-Maybach Klasy A - render
Mercedes-Maybach Klasy A - render© fot. Aksyonov Nikita

Marka luksusowa rządzi się nieco innymi prawami. Aby była ekskluzywna, nie może się "rozmienić na drobne". Wystarczy przykład Astona Martina Cygneta, by to zrozumieć. Był to kompletny niewypał i tylko popsuł wizerunek brytyjskiej legendzie. To dlatego tak ostrożnie i powoli producenci tacy jak Bentley, Maserati, Lamborghini czy Rolls-Royce podchodzą do segmentu SUV.

Budżetowe auto luksusowej marki? Coś takiego już było. Oto Aston Martin Cygnet z silnikiem 1.3 o mocy 98 KM. Do setki przyspieszał w 12 sekund, miał przedni napęd... czyli był totalny niewypałem, również wizerunkowym. Nic dziwnego, że produkcja trwała tylko dwa lata. Z zaplanowanych 4000 sztuk sprzedano niespełna 600.
Budżetowe auto luksusowej marki? Coś takiego już było. Oto Aston Martin Cygnet z silnikiem 1.3 o mocy 98 KM. Do setki przyspieszał w 12 sekund, miał przedni napęd... czyli był totalny niewypałem, również wizerunkowym. Nic dziwnego, że produkcja trwała tylko dwa lata. Z zaplanowanych 4000 sztuk sprzedano niespełna 600.© fot. mat. prasowe

Choć pomysł stworzenia Mercedesa-Maybacha Klasy A jest ciekawostką dla pasjonata motoryzacji, jest on równie absurdalny jak Aston Martin Cygnet. Jednak dzięki talentowi niektórych projektantów, możemy podziewać takie rendery jak tutaj.

Twórca tego wirtualnego auta czerpał wzorce z koncepcyjnych pojazdów przedstawionych przez Maybacha. Można sobie wyobrazić taki model z silnikiem przygotowanym przez AMG i podobnymi osiągami, ale zestrojony na komfortowo. Ile mógłby kosztować?

Na pewno musiałby być droższy od odmiany AMG, co oznacza, że wersja bazowa musiałaby kosztować znacznie powyżej 200 tys. zł. A to i tak byłoby za mało, by w ogóle takie auto sprzedawać pod tą marką. Z drugiej strony, byłby to Maybach, na którego mógłby sobie pozwolić bezdomny... jeśli wiecie o co chodzi.

Komentarze (5)