McLaren zapowiada nową gamę modeli Super Series - pierwszy zadebiutuje już w marcu

Super Series - takim mianem McLaren określa trzon swojej oferty, ustanowiony przez modele z serii 650 oraz 675. To najważniejsze i najbardziej wszechstronne auta w gamie brytyjskiej marki, pozwalające łączyć świetne, sportowe osiągi i radość z jazdy z relatywnie wysokim komfortem i codzienną przyjaznością w użytkowaniu.

Pierwszym z nowych przedstawicieli gamy Super Series będzie następca modelu 650S. Zadebiutuje on już podczas marcowego salonu w Genewie i jako pierwsze z aut McLarena, wykorzysta nową kabinę Monocage 2. To lekkie i wytrzymałe rozwiązanie, wykonane z włókna węglowego posłuży za bazę do stworzenia wszystkich przyszłych modeli Super Series.

Poza poprawioną sztywnością niższą masą, Monocage 2 pozwoli także na obniżenie środka ciężkości względem obecnych konstrukcji. Dodatkowym profitem ma być łatwiejsze zajmowanie miejsca w kabinie, dzięki większym otworom drzwiowym. W praktyce będzie można to sprawdzić już niebawem, podczas Geneva Motor Show 2017.

Nieoficjalnie mówi się, że następca 650S otrzyma nazwę 720S, która jak nietrudno się domyślić, będzie nawiązywała do mocy napędu. Auto ma zostać wyposażone w podwójnie doładowane V8 o mocy około 720 KM, co przy masie 1283 kg (o 18 kg mniej niż w 650S) powinno zagwarantować świetne osiągi. Szczególnie w połączeniu z trybem "Track" zmieniającym nastawy zawieszenia, napędu i układu kierowniczego, wzorem rozwiązania stosowanego w modelu P1.

Biorąc pod uwagę ostatnie dokonania McLarena, możecie być pewni, że 720S nie zawiedzie oczekiwań. Niewątpliwie będzie to jedno z najszybszych aut w swoim segmencie. A to dopiero początek nowej gamy Super Series, mającej spore szanse na umocnienie i tak silnej pozycji Brytyjczyków na rynku supersamochodów.