Krzysztof Hołowczyc zachęca do udziału w aukcji. Sprzedają "malucha" w szczytnym celu
Dziadek chorej na białaczkę Nadii wystawił na aukcję charytatywną czerwonego "malucha". Do kupna samochodu zachęca sam Krzysztof Hołowczyc. Zebrane w tej sposób pieniądze mają pokryć koszty leczenia dziewczynki.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"To były piękne czasy, kiedy jeździło się tymi samochodami" - wychwala małego fiata Krzysztof Hołowczyc. Po chwili jednak kierowca rajdowy poważnieje i przedstawia właściwą historię.
Nadia to 11-letnia dziewczynka, która choruje na białaczkę. Jej dziadek, chcąc pomów wnuczce, wystawił na aukcji charytatywne swoje oczko w głowie – świeżo wyremontowanego fiata 126p Uzbierane pieniądze zostaną przekazane na leczenie dziewczynki w Dziecięcym Szpitalu Wojewódzkim w Olsztynie.
Do akcji włączył się Krzysztof Hołowczyc. W opublikowanym na swoim profilu na Facebooku zachwala samochód. Jak sam twierdzi, jest w bardzo dobrej formie. "Naprawdę jestem zachwycony" – mówi Hołowczyc po krótkiej przejażdżce.
"Bardzo was wszystkich proszę, dajcie czadu, dajmy ognia, kupmy tego Malucha za największą sumę jaką się da. Do dzieła" - zachęca internautów do kupna kierowca rajdowy. Licytacja odbywa się w komentarzach pod postem na profilu Hołowczyca.