Luksus czy głupota? Samochody ze złota TOP 10
Samochody, choć z założenia powstały jako środek transportu, od zawsze służyły również innym celom. Jednym z nich było określanie pozycji społecznej właściciela. Im droższy, rzadszy, szybszy i bardziej niezwykły model, tym kierowca (lub pasażer) bogatszy i lepiej ustawiony. Jednym ze sposobów na podniesienie wartości auta bywa obsypanie go kruszcem. Popatrzmy na kilka iście jubilerskich cacek na czterech kołach.
12.11.2010 | aktual.: 12.11.2010 23:35
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Fiat 500 StudioM
Wystawiony na targach luksusowych samochodów w Rzymie, Fiat zaprojektowany przez firmę StudioM. Pojazd został nie tylko pokryty 24-karatowym, złotym mikro-pudrem, lecz także wyposażony w liczne, drogocenne detale. Pedały pokryto kryształami od Swarovskiego, dywaniki wykonano z kaszmiru, nakładka na deskę rozdzielczą, dźwignię zmiany biegów oraz hamulec ręczny, posiadają wykończenia z masy perłowej. Dla chętnych istniała również możliwość personalizacji samochodu poprzez wymianę materiałów wykończeniowych. Osoby nie lubiące wężowej skóry na obiciach spokojnie mogły zdecydować się na przykład na skórę rekina.
Nissan GT-R R35
Samochody przygotowywane na zlecenie nowobogackich Rosjan, nie należą może do zbyt pięknych. Przenieśmy się więc do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, gdzie za petrodolary można zrobić praktycznie wszystko. Ekscentryczny właściciel Nissana GT-R uznał, że seryjny samochód to za mało. Jego egzemplarz pokryto więc matową farbą z dodatkiem złota. Matowy kolor wygląda nieco lepiej, niż błyskotki na kołach. Pytanie tylko, czy to jednak nie przesada?
Porsche Cayenne
Złoto powszechnie zastępuje pozostałe materiały w wyższych sferach bliskowschodnich potentatów. Kolejnym dowodem tego trendu jest złote Porsche Cayenne, które pojawiło się w 2009 roku w Dubaju. Emiraty Arabskie, słynące z przepychu na nieznana innym krajom skale, mogą się pochwalić jeszcze kilkoma innymi pozłacanymi środkami transportu. Ciekawe, czy czarne lusterka boczne, to przeoczenie, czy celowy zabieg...
Smart Fortwo
Smart Fortwo, jak przystało na niewielkie, miejskie autko, zdecydowanie nie należy do najbardziej nieosiągalnych, kosztownych samochodów. Jednak i na to znaleziono sposób. Po pozłacanych egzemplarzach najbardziej luksusowych modeli przyszła pora na ekstrawagancje od Mercedesa. Pokryty zlotem Smart został zaprezentowany na Tuning World Bodensee w 2007 roku. Swoich większych, pozłacanych konkurentów miał przewyższać nie tylko popularnością, lecz także użytecznością oraz niską emisją CO2. Ciekawe, czy budowa podobnego samochodu faktycznie jest taka tania...
Rolls-Royce Ghost
Czy prestiż z posiadania Rollsa to szczyt możliwości? Okazuje się, że nie. Każdy kto sądzi, że marka ta nie jest wystarczająco ekskluzywna w standardzie, może spróbować połasić się na model przygotowany przez firmę Fenice Milano. Ghost został przez nią pokryty 24-karatowym złotem między innymi na progach, masce i ramach okiennych. Rolls Royce Ghost z serii Diva został wykonany w mocno ograniczonej liczbie egzemplarzy i trzeba przyznać, że prezentuje się niezwykle gustownie.
DeLorean DMC-12
DeLorean DMC-12 to auto kultowe samo w sobie. Niezwykły pojazd znany z filmu "Powrót do przyszłości" to marzenie wielu entuzjastów motoryzacji, jednak istnieje jeszcze kilka znacznie bardziej oryginalnych egzemplarzy. Kilka DeLoreanów zostało pokrytych prawdziwym, 24-karatowym złotem. Samochody miały być przeznaczone dla posiadaczy kart kredytowych American Express. Firma planowała sprzedaż około 100 egzemplarzy, jednak w ręce klientów trafiły tylko trzy samochody. Jednego kupił prezes Snyder National Bank - Roger Mize, inny stoi w National Automobile Museum w Nevadzie, a kolejny prawdopodobnie znajduje się obecnie w rękach prywatnego kolekcjonera z Maryland.
Porsche 911
Niecodzienne Porsche z Rosji. Do jego pokrycia wykorzystano 40 funtów (czyli około 18 kilogramów 22-karatowego złota). Ozłocone zostały wszystkie części składowe, łącznie z końcówkami układu wydechowego. I choć kwieciste inkrustacja bez wątpienia robią wrażenie, właściciel auta mógł zapomnieć o wyśrubowanych, fabrycznych osiągach. Niestety, tego rodzaju tuning pogarsza parametry pojazdu. Łatwowiernemu Rosjaninowi dość szybko znudziło się jego złote cacko. Właściciel znalazł kupca na samochód przez Internet. Na umówionym spotkaniu, niedoszły nabywca poprosił o jazdę testową. Dostał kluczyki i ruszył na kilka kółek po parkingu, a później... odjechał w sobie tylko znanym kierunku.
Aston Martin DB7
Wszystkie samochody, które wypuszcza na rynek Aston Martin są same w sobie piękne. Niestety, niektórzy twierdzą jednak, że to co oferuje producent w standardzie nie jest wystarczająco oryginalne. Niesamowitego Astona, przygotowanego przez znanego designera - Ian'a Calluma, można było oglądać podczas targów MPH Show w londyńskim Earls Court w 2008 roku.
Bugatti Veyron
Jeden z najdroższych samochodów świata, nie jest dla wszystkich wystarczająco kosztowną zabawką. Złoty lakier swojemu Veyronowi zafundował pewien właściciel z Kuwejtu. Widocznie oryginalne wykończenie okazało się zbyt "zwykłe" i zbytnio wyróżniało się na tle piasków pustyni. Jak donoszą świadkowie złote Bugatti jest użytkowane przez ekscentrycznego bogacza, a utrzymaniu go w idealnym stanie służyć ma klimatyzowana komora atmosferyczna zainstalowana w garażu. Każdemu według portfela?
BMW M5
Co mają zrobić bogacze, którzy uważają, że podstawowa wersja BMW M5 to zabawka dla biedaków? Cóż, zamiast kupować droższe auto, najlepiej pokryć bawarski produkt złotem. Nic dziwnego, że BMW z fotografii przyłapane zostało w Moskwie - wszak zabawa w podobne przeróbki to jedna z ulubionych rozrywek rosyjskich miliarderów. Pytanie tylko, czy złoty samochód nie przypomina bardziej kiczowatej podróbki...