Lubelska policja "odpaliła" drona. Wystawili 11 mandatów w dwie godziny

Komendy wojewódzkie zaczynają używać dronów, które przeznaczone są do kontroli ruchu drogowego. W powiecie chełmskim pierwsza akcja zakończyła się dużą liczbą kar – między innymi dla trzech kierowców, którzy postanowili wyprzedzić na podwójnej ciągłej.

Być może można sobie wyobrazić groźniejszy przypadek łamania przepisów. ale prawo jest prawem
Być może można sobie wyobrazić groźniejszy przypadek łamania przepisów. ale prawo jest prawem
Źródło zdjęć: © Policja
Tomasz Budzik

04.03.2021 | aktual.: 16.03.2023 14:24

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Wykorzystywanie dronów zwykle kojarzy się z patrolowaniem okolicy przejść dla pieszych. Tak było w przypadku pierwszych tego typu akcji świętokrzyskiej drogówki, podobnie było w Warszawie po pierwszych dostawach nowego sprzętu dla drogówek. Tym razem policjanci postanowili jednak sprawdzić, czy kierowcy przestrzegają zakazu wyprzedzania na prostej jak strzała drodze.

W miejscowości Chojno Nowe Pierwsze lubelscy policjanci po raz pierwszy sprawdzali możliwości otrzymanego drona. Długi odcinek oznakowany podwójną ciągłą linią okazał się zbyt dużym wyzwaniem dla trzech kierujących. Ci, nie widząc w pobliżu policji, wyprzedzili ciężarówkę, która najwidoczniej nie przyspieszała w akceptowanym przez nich tempie. Szybko przekonali się, że była to zła decyzja. Nad jezdnią krążył dron, a droga była obstawiona patrolami mundurowych. Kierujący, którzy zdecydowali się na wyprzedzanie mimo zakazu, zostali zatrzymani i otrzymali mandaty. Jak przyznali kierowcy, nie spodziewali się akcji z powietrza.

Początkiem 2021 r. do każdej komendy wojewódzkiej trafił dron kupiony specjalnie z myślą o policjantach ruchu drogowego. Należy więc spodziewać się coraz częstszych kontroli przy użyciu takiego sprzętu. Wobec niego niezbyt skuteczne mogą okazywać się "tradycyjne" metody ostrzegania, bo fakt, że w jednym miejscu widać patrol nie przeszkadza temu, by kontrola zachowań kierowców była prowadzona zupełnie gdzieś indziej. Oczywiście można złorzeczyć na "podstępne" metody mundurowych. Można też jednak jechać przepisowo i nie obawiać się kary.

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (24)