Lotus pokazał, że Evora sprawdzi się w roli stojaka na choinkę. Nawet jeśli leci bokiem
Lotus, który ostatnie lata spędza na wymyślaniu coraz to kolejnych wcieleń sprzedawanych od dawna modeli, w końcu ma coś nowego. Nie, nie chodzi o elektryczne superauto. To film z choinką i Evorą w rolach głównych.
19.12.2018 | aktual.: 28.03.2023 12:20
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nie tak dawno świat obiegły wieści o nowym aucie ze stajni Lotusa. Brytyjski producent pracuje nad elektrycznym potworem, który stanie w szranki z Rimakiem C_Two. Ale dzisiaj nie o tym. Zbliża się okres świąteczny, co oznacza wysyp materiałów z choinkami w roli głównej. To właśnie zrobił Lotus życząc "Merry Driftmas".
Merry Driftmas and a Hethel New Year from Lotus Cars
OK, co my tu mamy? Żółte auto w filmie to oczywiście Lotus Evora GT410 Sport, specjalna wersja najbardziej praktycznego wozu z Norfolk. Tutaj występuje w roli stojaka na choinkę i sprawuje się fantastycznie. Drzewko grzecznie stoi nawet, gdy kierowca bardzo próbuje pozbyć się bieżnika z opon.
Rzecz dzieje się w siedzibie producenta, co oznacza, że aut Lotusa jest sporo. Na wyróżnienie zasługuje biały Espirit oraz bolid Formuły 1 Lotus 72. Na filmie widzimy też pracownika linii produkcyjnej ubranego w czapkę św. Mikołaja.
Natomiast gdybyście chcieli sami przewieźć choinkę to warto zapoznać się z obowiązującymi w Polsce przepisami. Nieuwaga może kosztować nawet 500 zł.