Kwalifikacje GP Japonii: Vettel o włos przed Buttonem
Jeżeli w Japonii Sebastian Vettel zdobędzie tylko 1 punkt, Niemiec obroni swój tytuł i będzie już dwukrotnym mistrzem świata Formuły 1. Z całych sił próbuje go przed tym powstrzymać Jenson Button, jednak Brytyjczykowi zabrakło do tego zaledwie dziewięciu tysięcznych sekundy.
08.10.2011 | aktual.: 18.04.2023 11:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jeżeli w Japonii Sebastian Vettel zdobędzie tylko 1 punkt, Niemiec obroni swój tytuł i będzie już dwukrotnym mistrzem świata Formuły 1. Z całych sił próbuje go przed tym powstrzymać Jenson Button, jednak Brytyjczykowi zabrakło do tego zaledwie dziewięciu tysięcznych sekundy.
Dzisiaj podczas sesji kwalifikacyjnej do wyścigu o Grand Prix Japonii na torze Suzuka, rozegranej o godzinie 7:00 polskiego czasu, kierowcy nie mogli narzekać na złe warunki do ścigania. Słońce rozgrzewało opony zapewniając wszystkim maksymalną trakcję z czego w pierwszej części kwalifikacji skorzystał Kamui Kobayashi.
Młody Japończyk, który jeździ bardzo agresywnie, w Q1 wspiął się bowiem na szczyt tabeli. Oczywiście kierowca Saubera ustanowił ten czas na oponach wykonanych z miękkiej mieszanki, podczas gdy czołówka, tradycyjnie kilkakrotnie okrążyła tor na twardszych oponach.
Pechowcem Q1 okazał się Nico Rosberg. Niemiec reprezentujący barwy zespołu fabrycznego Mercedesa musiał pożegnać się z sobotnim ściganiem na skutek awarii bolidu. Rosberg dołączył więc do tradycyjnego już zestawu sześciu kierowców z trzech najsłabszych teamów, czyli z HRT, Virgin Racing oraz Lotusa.
Druga część sesji kwalifikacyjnej miała być z kolei sprawdzianem dla bolidów zespołu Renault. Witalij Pietrow i Bruno Senna wypowiadali się raczej pozytywnie o stanie swoich aut, a po ostatnich wpadkach przydałoby się zebrać trochę punktów. Na szczęście dostali się oni do Q3, podobnie zresztą jak pary Red Bulla, McLarena, Ferrari, Schumacher i Kobayashi.
Niestety w trzeciej części czasówki, walki nie podjęła w ogóle czwórka najwolniejszych w Q3 kierowców, czyli wymienieni wyżej Senna, Pietrow, Schumacher i Kobayashi. Od razu oczy wszystkich zwróciły się w stronę boksów McLarena, bowiem w Q2 to Lewis Hamilton zakończył rywalizację na szczycie tabeli.
Po finałowych przejazdach po raz kolejny potwierdziło się, że Sebastian Vettel jest niewiarygodnie szybki. Tym razem Mark Webber będzie startował dopiero z 6. pozycji, a po czasach wykręconych przez kierowców McLarena widać wyraźnie, że na torze Suzuka srebrne strzały są równie szybkie jak Red Bulle.
Sebastian Vettel pokonał Jensona Buttona zaledwie o 0,009 sekundy. Z drugiej linii wystartują jutro Hamilton i Massa, z trzeciej Alonso oraz Webber. Ciekawe czy Australijczyk tym razem nie zepsuje startu. Początek wyścigu jutro o 8:00 rano polskiego czasu.
Wyniki kwalifikacji GP Japonii
Pozycja | Kierowca | Zespół | Czas | |
1. | Sebastian Vettel | Red Bull | 1:30.466 | |
2. | Jenson Button | McLaren | 1:30.475 | |
3. | Lewis Hamilton | McLaren | 1:30.617 | |
4. | Felipe Massa | Ferrari | 1:30.804 | |
5. | Fernando Alonso | Ferrari | 1:30.886 | |
6. | Mark Webber | Red Bull | 1:31.156 | |
7. | Kamui Kobayashi | Sauber | -:--.--- | |
8. | Michael Schumacher | Mercedes | -:--.--- | |
9. | Bruno Senna | Renault | -:--.--- | |
10. | Witalij Pietrow | Renault | -:--.--- | |
11. | Adrian Sutil | Force India | 1:32.463 | |
12. | Paul di Resta | Force India | 1:32.746 | |
13. | Rubens Barrichello | Williams | 1:33.079 | |
14. | Pastor Maldonado | Williams | 1:33.224 | |
15. | Sebastien Buemi | Toro Rosso | 1:33.227 | |
16. | Jaime Alguersuari | Toro Rosso | 1:33.427 | |
17. | Sergio Perez | Sauber | -:--.--- | |
18. | Heikki Kovalainen | Lotus | 1:35.454 | |
19. | Jarno Trulli | Lotus | 1:35.514 | |
20. | Jerome D'Ambrosio | Virgin Racing | 1:36.439 | |
21. | Timo Glock | Virgin Racing | 1:36.507 | |
22. | Daniele Ricciardo | HRT | 1:37.846 | |
23. | Nico Rosberg | Mercedes | -:--.--- | |
24. | Vitantonio Liuzzi | HRT | -:--.--- | |
Źródło artykułu:WP Autokult Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści. Zobacz także Aleksander Ruciński Aleksander Ruciński Aleksander Ruciński Filip Buliński Komentarze (0) |