Kraków pozbył się aut. Klasa S za 30 tys. zł, audi za 3 tys. zł. Był haczyk
Porzucony mercedes klasy S za 30 tys. zł, audi a6 allroad za 3168 zł czy lexus is za 2111 zł – brzmi kusząco, prawda? Niestety, jak to zwykle w przypadku okazji, jest tu mały haczyk. Mimo to zainteresowanie przetargiem zorganizowanym przez miasto Kraków było duże.
14.01.2022 | aktual.: 14.03.2023 13:42
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dlaczego miasto Kraków mogło sobie pozwolić na sprzedaż samochodów w tak nieprawdopodobnych cenach? Cóż, to pojazdy opuszczone, które zgodnie z ustawą Prawo o ruchu drogowym przeszły na własność gminy.
Wyniki przetargu na zbycie pojazdów
Niestety, nie są one specjalnie potrzebne, a miasto nie ma do nich kluczyków, więc nie wiadomo, czy są w stanie poruszać się o własnych siłach. Biorąc pod uwagę stan niektórych, jest to mało prawdopodobne. Niektóre z nich mają jeszcze ważne ubezpieczenie, innym już wygasła polisa. Miasto nie informowało dokładnie o danych technicznych pojazdów. W skrócie: bierzesz tak, jak stoi.
Mimo wszystko warto się nimi zainteresować, nawet jeśli będą dawcami części. Peugeot 407 na pewno jest warty więcej niż 2850 zł, tak jak mercedes SLK (zmienił właściciela za 4655 zł), lexus IS 200 (6100 zł) czy citroen DS3 (6280 zł). Nowych właścicieli nie znalazła skoda felicia, honda civic i skoda octavia. Te samochody zostaną sprzedane w przyszłości.