Koszmarny wypadek na Pomorzu. Passata rozerwało na pół. Zdjęcia przyprawiają o dreszcze
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło 25 czerwca pomiędzy miejscowościami Gnieżdżewo i Łebcz w województwie pomorskim. Młody mężczyzna podróżujący volkswagenem passatem zginął na miejscu. Zdjęcia z miejsca zdarzenia przyprawiają o dreszcze.
26.06.2023 | aktual.: 26.06.2023 17:31
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak donosi Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Pucku, do zdarzenia doszło w nocy w sobotę na niedzielę. Strażacy otrzymali o godz. 3:54 zgłoszenie o pojeździe leżącym w rowie pomiędzy Gnieżdżewem a Łebczem. Jak informują w poście, "na miejscu służby zastały koszmarny widok".
Młody mężczyzna najprawdopodobniej stracił kontrolę nad volkswagenem, wskutek czego auto uderzyło w drzewo i rozpadło się na pół. Druga część samochodu wylądowała kawałek dalej w rowie. Niestety, kierujący zginął na miejscu.
Dokładne przyczyny będzie teraz badać policja. Jak widać na zdjęciach, kierujący jechał prostym odcinkiem drogi z dobrą widocznością. Niewykluczone, że mógł zasnąć za kierownicą. Patrząc jednak na skutki wypadku, pewne jest, że uderzenie nastąpiło z dużą prędkością.
Strażacy apelują o rozsądek i bezpieczeństwo na drogach. Niestety, zaledwie kilkanaście godzin później znów musieli jechać do wypadku. Doszło do niego zaledwie 1 km od porannego zdarzenia z volkswagenem. Tutaj również samochód uderzył o drzewo i stanął w płomieniach. Niestety, kierowca także zginął na miejscu.
Auto było na tyle zniszczone, że trudno w ogóle rozpoznać markę. Sądząc po kole, najprawdopodobniej było to porsche cayenne. Niech te zdjęcia będą przestrogą dla wszystkich kierowców.