Kolejna generacja BMW M3/M4 ma być hybrydą?

Nowe BMW M3/M4 ma być w przyszłości napędzane silnikiem 3,0 l R6 z turbodoładowaniem, takim jak obecnie, ale z podniesionym momentem obrotowym o około 100 Nm. Napęd konwencjonalny ma być wspomagany silnikiem elektrycznym i systemem KERS. Silnik elektryczny będzie zapewniał dodatkowego kopa, choć naszym zdaniem w M3/M4 nie potrzeba czegoś takiego. Przyda się za to dodatkowa trakcja, bo elektryczny napęd będzie przekazywany na przednią oś. Baterie będą miały pojemność mającą zapewnić zasięg około 30 km, więc ekonomia nie będzie tu priorytetem. To, co BMW straci przez masę baterii ma być po części odzyskane poprzez szerokie zastosowanie włókien węglowych oraz obniżenie środka ciężkości. Jesteśmy pewni, że nowe M3/M4 będzie jeszcze szybsze i kto wie, czy nie jeszcze bardziej brutalne od obecnego.

Jeszcze niedawno BMW zszokowało fanów marki turbodoładowaniem w kultowym M3, a teraz powoli szykuje nas na kolejny krok w dziedzinie układu napędowego. Nie jest to jednak nic dziwnego. Nawet tak tradycyjne marki jak Ferrari czy Porsche korzystają już z napędów hybrydowych, a my czekamy na pierwsze, produkcyjne Porsche 911 Hybrid. M3 Hybrid na pewno nie pozostanie osamotnione w klasie szybkich sedanów. Już teraz mamy Infiniti Q50 Hybrid i nie zdziwimy się, jeżeli w przyszłości Audi S4 lub RS4 również będzie wspomagane silnikiem elektrycznym. To samo można powiedzieć o C klasie, bo w AMG już od dłuższego czasu turbodoładowanie wypiera pojemność skokową, a więc kolejnym krokiem będzie zapewne hybryda.