Kevin Mirocha może zostać drugim Polakiem w F1?
Wydawać by się mogło, że jedyny Polak, który jest bardzo blisko Formuły 1, to Kuba Giermaziak. W serii GP2 jeździł jednak niejaki Kevin Mirocha - Niemiec, który chciałby reprezentować biało-czerwone barwy i w tym roku po raz kolejny wystartować w serii będącej przedsionkiem F1.
16.01.2012 | aktual.: 12.10.2022 13:02
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wydawać by się mogło, że jedyny Polak, który jest bardzo blisko Formuły 1, to Kuba Giermaziak. W serii GP2 jeździł jednak niejaki Kevin Mirocha - Niemiec, który chciałby reprezentować biało-czerwone barwy i w tym roku po raz kolejny wystartować w serii będącej przedsionkiem F1.
21-letni Kevin urodził się wprawdzie w niemieckim mieście Hamm, jednak jest synem emigrantów z Koszalina i bardzo często odwiedza swoją rodzinę w Polsce. Młody kierowca poszedł tą samą drogą co Robert Kubica: zaczynał od kartingu, po czym przyszedł czas na Niemiecką Formułę BMW.
W 2008 roku Mirocha zadebiutował w Formule 3, gdzie kilkakrotnie stawał na podium. Następnie przeniósł się do Formuły 3 Euroseries, by później rozpocząć starty w Formule Renault NEC, gdzie udało mu się odnieść jedno zwycięstwo.
W 2011 roku Kevin kilkakrotnie startował w GP2, jednak ze względów zdrowotnych oraz przez problemy sponsorskie stracił kontrakt. Niemiec w wywiadzie dla polskiego "Dziennika" wyznał, że bardzo chciałby reprezentować biało-czerwone barwy, ponieważ utożsamia się z Polską.
Chciałem startować w zawodach, a na licencję w Polsce czekałbym wiele lat. (…) Niemiecką licencję musiałem mieć po to, żeby zacząć jeździć. Po doświadczeniach z polskimi kibicami w Warszawie marzę jednak, by jeździć dla nich. Widzę również, ilu fanów wspiera Roberta Kubicę w trudnych chwilach. W Niemczech to nie do pomyślenia, tam ważne są tylko statystyka, wynik i sukces.
Mirocha prowadzi podobno negocjacje ze sponsorami i niewykluczone, że w sezonie 2012 wystartuje w GP2 z polską flagą. Jeśli mu się powiedzie, będzie drugim po Robercie Kubicy kierowcą reprezentującym nasz kraj w Formule 1.
Polsce kibice mogą mieć więc powody do dumy.
Źródło: F1.WP.PL