5 wykroczeń, za które posypią się "prawka". Kierowcy nie wiedzą, że je popełniają

W szykowanych na 1 grudnia przepisach zmieniają się nie tylko kwoty mandatów i grzywien, ale dochodzą także nowe rodzaje kar dla najbardziej niebezpiecznych kierowców. Jedną z nich jest zakaz prowadzenia pojazdów. Będzie stosowany w 5 przypadkach.

Od 1 grudnia mogą pojawić się nowe przepisy, w myśl których można stracić prawo jazdy za jedno z pięciu wykroczeń wobec pieszych.
Od 1 grudnia mogą pojawić się nowe przepisy, w myśl których można stracić prawo jazdy za jedno z pięciu wykroczeń wobec pieszych.
Źródło zdjęć: © fot. mat. prasowe/Lubuska Policja
Marcin Łobodziński

01.09.2021 | aktual.: 14.03.2023 15:19

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Zgodnie z rozporządzeniem zmieniającym ustawę prawo o ruchu drogowym i inne kierowcy, którzy spowodują zagrożenie, łamiąc przepisy dotyczące bezpieczeństwa pieszych, będą mogli zostać ukarani zakazem prowadzenia pojazdów.

Ustawodawca wymienia 5 wykroczeń. Mandat wyniesie minimum 1500 zł lub 3000 zł, jeśli nie miną 2 lata od popełnienia takiego czynu lub czynu o podobnej wadze, ale to nie koniec. W wyjątkowych przypadkach będzie mógł być orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów, choć ustawodawca podkreśla, że będzie to stosowane "w szczególności, jeśli sprawca wykroczenia spowodował zagrożenie bezpieczeństwa pieszego". Dotyczy to takich sytuacji jak:

  1. Nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu
  2. Niezatrzymanie pojazdu w celu umożliwienia przejścia przez jezdnię osobie niepełnosprawnej lub z widoczną niepełnosprawnością
  3. Wyprzedzanie pojazdu przed przejściem dla pieszych lub na przejściu dla pieszych
  4. Omijanie pojazdu, który zatrzymał się w celu przepuszczenia pieszych
  5. Naruszenie zakazu jazdy po chodniku lub przejściu dla pieszych

Warto przy tym pamiętać, że jeśli zakaz prowadzenia pojazdów zostanie orzeczony sądownie, kierowanie pojazdem po takim orzeczeniu jest przestępstwem, za które grozi pozbawienie wolności na okres od 3 miesięcy do 5 lat oraz 15-letni zakaz prowadzenia jakichkolwiek pojazdów.

Skąd pomysł na tak radykalne podejście do tematu?

Przede wszystkim z powodu wielu zdarzeń, do których dochodziło w ostatnich latach, a kończyły się nierzadko tragicznie. Wystarczy wspomnieć o tragedii na sopockim molo, po którym w 2014 r. kierowca urządził sobie "rajd" czy sytuacji z tego roku, kiedy to kierowca porsche w Warszawie potrącił osobę z niepełnosprawnością.

W 2020 r. doszło do 5235 wypadków z udziałem pieszych. To aż 22,2 proc. spośród wszystkich zdarzeń w tym czasie. W ich wyniku zmarło 631 osób. Oznacza to, że co czwarta śmiertelna ofiara wypadku w Polsce to pieszy. Co ważne, aż 71 proc. wypadków z pieszymi powodują kierowcy.

Odpowiedzią na to jest zmiana przepisów w obrębie przejść dla pieszych, które obowiązują od 1 czerwca czy wyposażenie policji w drony i monitorowanie ruchu na przejściach dla pieszych.

W wyniku takich obserwacji można było zaobserwować, że wielu kierowców nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, że łamie przepisy. Nierzadko też ignorują zakaz wyprzedzania na przejściach. Wystarczy wspomnieć, że podczas jednej z akcji w Bydgoszczy drogówka korzystająca z drona ujawniła 81 wykroczeń w czasie 2 godzin.

  • Problemem jest potężna ignorancja kierowców – mówił w lipcu w rozmowie z Autokult.pl Tomasz Kulik, prowadzący motocyklową szkołę jazdy Kulikowisko.  - Mniej więcej 90 proc. osób, które przychodzą do nas na kurs, to posiadacze prawa jazdy kategorii B. Zdecydowana większość z nich nie wie, że jazda z większą prędkością obok pojazdu, który porusza się drugim pasem w tym samym kierunku, to wyprzedzanie. Zdecydowana większość nie wie, że przejazd drugim pasem obok pojazdu, który się zatrzymał, to omijanie. Zdecydowana większość nie widzi nic złego w tym, by takie rzeczy robić przed przejściem dla pieszych czy na nim - stwierdził wtedy.

Kierowcy po prostu muszą nauczyć się zachowań, które w wielu zachodnich krajach są normą. Jednym z nowszych narzędzi mają być wyższe kary i opisana możliwość wydania zakazu prowadzenia pojazdów.

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (137)