Jak on w ogóle wyjechał na ulicę? Tak przeciążonego busa dawno nie widziano

Przekraczanie dopuszczalnej masy całkowitej w dostawczakach jest zjawiskiem powszechnym. Kierowca tego iveco mocno jednak przesadził.

Aż dziwne, że samochód był w stanie ruszyć o własnych siłach
Aż dziwne, że samochód był w stanie ruszyć o własnych siłach
Źródło zdjęć: © GITD | GITD
Mateusz Lubczański

12.02.2023 16:31

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

11,45 tony – tyle ważył pojazd zatrzymany przez małopolską Inspekcję Transportu Drogowego. Sytuacja miała miejsce w piątek, 10 lutego, na drodze krajowej nr 94 w Woli Dębińskiej. Pojazd należał do rumuńskiego przewoźnika.

Ładunkiem okazały się być artykuły spożywcze. Towaru było tak dużo, że dopuszczalną masę całkowitą przekroczono o 7,95 tony! Nacisk przedniej osi wynosił 3,07 tony, tylnej – 8,38 tony.

Inspektorzy ukarali kierowcę mandatem karnym i zakazali dalszej jazdy dostawczakiem do czasu doprowadzenia ładunku do wymaganej wagi. To i tak niezbyt surowe podejście do stworzenia zagrożenia na drodze.

Komentarze (10)